Dziś wypada wrócić do sytuacji politycznej w Anglii i kryzysu sukcesyjnego po śmierci Edwarda Wyznawcy. Król Anglii Harold II Godwinson odniósł wspaniałe zwycięstwo nad królem Norwegii Haraldem III Surowym w bitwie pod Stanford Bridge. Teraz jednak musiał zmierzyć się z kolejnym pretendentem do tronu.
Siły księcia Normandii Wilhelma II Bękarta były już 12 sierpnia gotowe do przepłynięcia kanału La Manche, ale operacja została opóźniona o kilka tygodni. Kronikarze normańscy tłumaczą to opóźnienie złą pogodą, ale bardziej prawdopodobne jest, że Wilhelm wolał poczekać, aż Harold II Godwinson rozpuści swoją flotę, aby zapewnić sobie łatwiejszą przeprawę. Flota księcia Normandii w porcie Saint Valery czekała na pomyślny wiatr. Wyczekiwana chwila pojawiła 28 września 1066 r. i Normanowie wyruszyli w końcu na Anglię. Najeźdźcy wylądowali jeszcze tego samego dnia w Pevensey w Sussex. Wilhelm II Bękart zbudował drewniany zamek w Hastings, skąd przypuszczał ataki na okolicę. Wzniesiono również fortyfikacje w Pevensey.
Lądowanie armii Wilhelma II Bękarta w Anglii
Przygotowania Wilhelma II Bękarta do wyprawy trwały kilka miesięcy, ponieważ z jednej strony musiał zebrać odpowiednio silną armię, a z drugiej strony zbudować wystarczająco dużą flotę, by nią przetransportować wojsko. Jego armia składała się nie tylko z Normanów, ale także kontyngentów pochodzących z Bretanii i Flandrii.
Wilhelm II Bękart książę Normandii
Współczesne wydarzeniom źródła podają, że wielkość armii Wilhelma II Bękarta liczyła od 14 000 do 150 000 żołnierzy i 776 statków dostarczonych przez 14 normańskich baronów, co zdaje się być liczbą przesadzoną. Współcześni historycy są bardziej skromni i szacują wielkość armii na dużo mniejszym poziomie. Według Matthew Bennetta liczyła od 7 000 do 8 000 ludzi, w tym od 1 000 do 2 000 kawalerii, Christopher Gravetta podaje 7500 ludzi, Pierre Boueta 8 000 żołnierzy a Peter Marrena szacuje ją na poziomie 10 000 ludzi, w tym 3 000 kawalerii. Armia składała się z piechoty, kawalerii i łuczników lub kuszników, mniej więcej tyle samo jeźdźców co łuczników i tyle samo piechoty, ile razem kawalerii i łuczników.
Flota Wilhelma II Bękarta w drodze do Anglii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz