wtorek, 13 lipca 2021

Śmierć Kanuta IV Świętego

 

Kanut IV król Danii marzył o podboju Anglii i w młodości był uczestnikiem dwóch wypraw swojego ojca Swena II Estrydsena przeciwko Anglii. W 1085 r. miała odbyć się kolejna wyprawa na Anglię. Kanut IV wezwał swoim zarządzaniem przy wybrzeżach Jutlandii flotę ponad 1000 okrętów. Przybył również teść Kanuta, hrabia Flandrii Robert I Fryzyjski.

 

 

Kanut IV Święty na muralu w starym kościele w Dadesjö na północ od Växjö, Szwecja

 

Tak zgromadzona wielka flota Wikingów czekała na przybycie króla Kanuta IV. Król nie przybył na miejsce zgrupowania Wikingów ponieważ w południowej Jutlandii pojawiły się problemy na południowej granicy królestwa. Król Kanut przyjechał tutaj, aby uspokoić sytuacją na tej granicy. W tym czasie Danii zagrażali Niemcy, co zmusiło Kanuta do spędzenia całego lata w Szlezwiku. Konflikt duńsko-niemiecki wpisywał się w walkę o inwestyturę między cesarzem Henrykiem IV a papieżem Grzegorzem VII. Kanut IV odrzucił uznanie zwierzchności antypapieża Klemensa III, mimo tego, że miał on poparcie arcybiskupa Hamburga-Bremy Liemara. Dodatkowo król duński udzielił azylu biskupowi Halberstadt Burchardowi II z Veltheim i arcybiskupowi Magdeburga Hartwigowi z Spanheim, członkom partii papieskiej Grzegorza VII.

 

Sprawa wyprawy na Anglię przeciągała się, skończyły się zapasy żywności, a flota w Limfjord stała się niecierpliwa. W rezultacie tego zebrali się możni jutlandzcy i postanowili wysłać młodszego brata króla, Olafa do Kanuta IV, aby za jego pośrednictwem poprosić Kanuta o wyjazd do Anglii lub pozwolenie na powrót do domu. Kanut IV potraktował to jako ultimatum i zdradę ze strony Olafa. Kanut IV aresztował Olafa i wysłał go do swego teścia hrabiego Flandrii Roberta I Fryzyjskiego jako więźnia. Następnie król pozwolił, by zebrana flota znów odpłynęła do domu z rozkazem, aby pojawili się ponownie wiosną.

 

Prawdopodobnie komornicy króla nałożyli następnie kary pieniężne na możnych, którzy zdezerterowali z floty i wrócili do domu, aby zająć się żniwami. Przynajmniej jeśli ktoś wrócił z wyprawy do domu, zanim Kanut dał im pozwolenie. W skutek tego wybuchł bunt w Vendsyssel. Zazwyczaj przyjmuje się, że przyczyną były grzywny za niedotrzymanie obowiązku udziału w wyprawie wojennej na Anglię. Jednak bardzo prawdopodobne mogą być też inne powody wskazane w "Knytlingesaga" - czyli konflikt o prawa królewskie takie jak prawo króla do wszelkiej ziemi, do której wcześniej nikt sobie nie rościł praw, prawo leśne w Skanii i Hallandzie, prawo do łowienia ryb w Skanii oraz królewskie prawo gościny.

 

Należy pamiętać, że nie był to bunt „ludu”, który powstał przeciwko złemu tyranowi. W dużej mierze byli to wielmożni panowie, którzy stracili zaufanie do pomysłów króla i jego zdolności do zapewnienia im szczęścia i dobrobytu.

 


 Figura Kanuta IV Świętego w kościele Nørholm w Aalborg z początku XVI wieku

 

Kanut IV walcząc z rebeliantami najpierw udał się do miasta Szlezwik, które zostało zbudowane tuż obok opuszczonego Hedeby na południowej granicy Jutlandii Południowej w Dannevirke i następnie kontynuował podróż do Odense, gdzie wraz ze swoim dworem schronił się w kościele Świętego Albana. 10 lipca 1086 r. Kanut IV, jego młodszy brat Benedykt i 17 członków gwardii przybocznej króla zostali zabici przed ołtarzem w kościele. Młodszy brat króla Eryk również był w otoczeniu Kanuta, ale Erykowi udało się przeżyć.

 

 


Śmierć Kanuta IV Świętego  - obraz Christiana Albrechta von Benzona

 

Kilka lat później Kanut został okrzyknięty pierwszym świętym w Danii -  Święty Kanut lub Kanut Święty.

 

Czy Kanut był naprawdę świętym mającym po swojej stronie Boga? A może był wyzyskującym tyranem? Te różne interpretacje są szeroko rozpowszechnione w duńskiej historiografii. A prawda prawdopodobnie leży gdzieś pośrodku. Kanut IV Święty wzmocnił Kościół i rozbudował aparat państwowy, co stworzyło bardziej cywilizowane warunki, ale wprowadził także podatki takie jak np. dziesięcina, które powodowały niezadowolenie wśród możnych oraz chłopów. Odwołanie wyprawy Wikingów przeciwko Anglii była zresztą dziwnym precedensem. Ale nie można sugerować, że Kanut IV był głupcem lub pazernym na pieniądze skąpcem. Był królem dążący do wzmocnienia władzy monarszej, ambitnym, agresywnym i nastawionym na reformy.

 

Po zamordowaniu Kanuta IV Świętego buntownicy skontaktowali się z hrabią Flandrii Robertem I Fryzyjskim, który zgodził się na uwolnienie Olafa w zamian za młodszego brata Mikołaja i powrót swojej córki królowej Adeli oraz wnuka Karola, syna zamordowanego Kanuta IV Świętego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz