poniedziałek, 25 października 2021

Günter ze Schwarzenburga krolem Niemiec

 

30 stycznia 1349 r. hrabia Günter ze Schwarzenburga został wybrany przez stronnictwo Wittelsbachów na antykróla króla Niemiec Karola IV Luksemburskiego.

 

  

Gunter hrabia Schwarzburg-Blankenburg, wybrany królem przez stronnictwo Wittelsbachów

 

Partia antywittelsbachska wybrała 11 lipca 1346 r. na antykróla Karola Luksemburskiego, margrabiego Moraw przeciwko ekskomunikowanemu cesarzowi Ludwikowi IV Bawarskiemu z rodu Wittelsbachów. Bawarczycy i ich sojusznicy rozpoczęli przygotowania do wojny. Niespodziewanie podczas polowania 11 październik 1347 r. w Puch koło Fürstenfeldbruck zmarł cesarz Ludwik IV Bawarski. Prawdopodobnie dostał wylewu i spadł z konia. Umierając cesarz pozostawił swoje rodowe włości synom: Ludwikowi V Brandenburczykowi, Stefanowi II, Ludwikowi VI Rzymianinowi, Wilhelmowi I, Albrechtowi I i Ottonowi V Leniwemu. W tej sytuacji partia prowittelsbachska rozpoczęła poszukiwania odpowiedniego kandydata na nowego króla, takiego który mogłyby stawić czoło Karolowi Luksemburskiemu.

Z powodu ekskomuniki papieskiej Ludwik V margrabia Brandenburgii nie mógł ubiegać się o koronę cesarską po śmierci ojca i początkowo próbował przeforsować Edwarda III króla Anglii jako antykróla, który był sojusznikiem jego ojca. 10 stycznia 1348 r. w Lahnstein Edward III został wybrany na króla, ale 10 maja ostatecznie zrzekł się rzymsko-niemieckiej korony, ponieważ nie chciał się zaangażować w wojnę w Rzeszy. Nie powiodły się także negocjacje z szwagrem Ludwika V Fryderykiem II Poważnym margrabią Miśni i hrabią krajowym Turyngii na temat jego kandydatury na króla. Fryderyk II Poważny nie miał zaufania co do trwałości poparcia ze strony książąt-elektorów. 

 


 Edward III król Anglii, kandydat obozu Wittelsbachów na króla niemieckiego

 


 Fryderyk II Poważny margrabia Miśni i hrabia krajowy Turyngii, wraz z żoną Matyldą Wittelsbach

 

Po serii nieudanych prób partii Wittelsbachów wyłonienia swojego kandydata na króla, w końcu wybór padł na Guntera hrabiego Schwarzburg-Blankenburg, który był dyplomatą w służbie cesarza Ludwika IV Bawarskiego i jako taki stał się jego następcą z ramienia stronnictwa Wittelsbachów. 30 stycznia 1349 r. Gunter hrabia Schwarzburg-Blankenburg został wybrany przez partię Wittelsbachów i jej zwolenników w klasztorze dominikanów we Frankfurcie nad Menem na króla niemieckiego. Głosowali na niego Ludwik V margrabia Brandenburgii, Eryk książę Saksonii-Lauenburg, Rudolf II i Ruprecht I hrabiowie Palatynatu Reńskiego oraz ekskomunikowany arcybiskup Moguncji Henryk III von Virneburg, którzy byli uprawnieni do wybierania władcy.

Günter oparł swoją legitymizację zasadniczo na tym, że - w przeciwieństwie do Karola, który został wybrany w Rhens - został wybrany „we właściwym miejscu”, we Frankfurcie nad Menem, miejscu wyboru królów rzymskich. Ponadto Karol nie został koronowany we właściwym miejscu (nie w Akwizgranie, ale w Bonn). Jednak miasto uznało Karola IV po śmierci Ludwika i kazało Günterowi czekać tydzień na polu przed miastem. Dopiero 6 lutego wszedł do miasta, gdzie tradycyjnie został wprowadzony do urzędu, potwierdził przywileje miasta i odebrał hołd od mieszkańców miasta na placu ratuszowym zwanym Römerberg.

 

  

Rzesza Niemiecka - posiadłości Wittelsbachów, Habsburgów i Luksemburgów

 

Karolowi IV Luksemburskiemu udało się szybko przeciągnąć zwolenników króla Guntera do swojego obozu.  W reszcie pod Eltville nad Renem armia Güntera została poddała się, a on sam uciekł. Günter zrzekł się wszelkich roszczeń 26 maja 1349 r. w traktacie z Eltville w zamian za odszkodowanie i amnestię dla swoich zwolenników. Nie mógł jednak długo cieszyć się z korzyści płynących z układu, ponieważ był poważnie chory wkrótce zmarł w klasztorze we Frankfurcie nad Menem 14 czerwca 1349 r. , prawdopodobnie z powodu zarazy. Sam hrabia wskazał na zatrucie, ale nie ma na to żadnych dowodów.

Ostatecznie na mocy układu z Budziszyna z roku 1350 roku Wittelsbachowie uznali władzę królewską Karola IV Luksemburskiego i przekazali mu insygnia królewskie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz