piątek, 13 maja 2022

Wawrzyniec Spytek Jordan z Zakliczyna

 


Filozofi, którzy się rozumem parali, 

Wolność nad wszystkie skarby z cnotą obierali; 

Lecz gdy się to zbawi niefortunnym nałogiem, 

Jako na płowej roli, tak leży odłogiem. 

Ten cny pan Jordan z domu Melsztyńskiego, 

Ledwie był pośledniejszym z tych mędrców każdego, 

Zawżdy to cne nasienie siewał na rędzinie, 

Co w Rzeczypospolitej i dziś sławnie słynie.” 

 

Źwierzyniec” Mikołaja Reja 

 

 

Wawrzyniec Spytek Jordan z Zakliczyna herbu Trąby urodził się w 1518 r. jako syn Mikołaja Jordana i Anny z domu Melsztyńskiej. Mając trzy lata stracił ojca, który zmarł 26 października 1521 r., a w wieku około 8 lat zmarła jego matka. Opiekę nad nim przejęli wówczas Stanisław Samborski oraz starszy przyrodni brat, Jan II Jordan. W 1535 r. Wawrzyniec Spytek Jordan osiągnął wiek sprawny i już na początku następnego roku bracia podzielili między sobą zamek melsztyński. Wkrótce młodszy Jordan zdobył doświadczenie wojskowe pod dowództwem wybitnych Polaków: kasztelana krakowskiego i hetmana wielkiego koronnego Jana Amora Tarnowskiego oraz wojewody ruskiego i hetmana wielkiego koronnego Mikołaja Sieniawskiego.  

 

W wieku trzydziestu lat rozpoczął karierę państwową, w której osiągnął najwyższe godności w Królestwie Polskim. Najpierw w 1549 r. Wawrzyniec Spytek został kasztelanem sądeckim, a tym samym wszedł w skład Senatu. W 1550 r. został podskarbim wielkim koronnym. Był to jeden z głównych urzędów ministerialnych w Koronie. Sprawował pieczę nad skarbem i mennicą państwową. Jego prerogatywy zbliżone były do uprawnień dzisiejszego ministra skarbu, finansów i szefa banku centralnego. Objęcie tego urzędu ministerialnego przez Wawrzyńca Spytka uczyniło go jedną z najważniejszych osób w Królestwie oraz bliskim współpracownikiem króla Zygmunta II Augusta, ostatniego Jagiellona. 

 

Na tym jednak kariera Naszego bohatera się nie zakończyła. Kolejne lata to również kolejne awanse, urzędy i zaszczyty. Już w 1551 r. król nadał mu w zastaw lub też w nagrodę starostwa kamioneckie i przemyskie. W ten sposób Zygmunt II August chciał odwdzięczyć się za udzieloną pożyczkę na zaciąg wojska na wojnę z hospodarem mołdawskim Eliaszem II w 1550 r.  




Nagrobek Wawrzyńca Spytka Jordana w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej i św. Małgorzaty w Krakowie 

 


W tym okresie Zygmunt II August nawiązał romans z Barbarą Gasztołdową z Radziwiłłów. Gdy król owdowiał, zawarł potajemny ślub z Barbarą w 1547 r. Małżeństwo wywołało skandal, gdyż było mezaliansem i spotkało się ze sprzeciwem Zygmunta Starego i Bony. Na sejmie piotrkowskim w 1548 r., senatorowie pod przewodnictwem prymasa Mikołaja Dzierzgowskiego, Piotra Kmity, Jana Tęczyńskiego, Andrzeja Górki i Izba Poselska z Piotrem Boratyńskim i Stanisławem Podlodowskim na czele, żądała unieważnienia małżeństwa. Również Wawrzyniec Spytek Jordan był czołowym przeciwnikiem koronacji Barbary na królową Polski.  

Barbarę nazywano publicznie wielką nierządnicą litewską, używając również niecenzuralnych epitetów, wyliczano jej rzekomych kochanków, a nawet atakowano słownie podczas bezpośrednich spotkań. Zygmunt II August odpierał wszystkie ataki, stanowczością i energią zmusił wszystkich po kolei oponentów do uległości, doprowadził do koronacji Barbary. 

 

Matka króla, Bona Sforza weszła w ostry konflikt z Zygmuntem Augustem w związku z jego ślubem z Barbarą Radziwiłłówną. Jej dotychczasowi stronnicy po krótkim wahaniu stanęli po stronie zakochanego Jagiellona, a Bona pozostała z czasem osamotniona. Według Bony ślub z szlachcianką, poddaną króla osłabiał prestiż dynastii, jednocześnie obawiała się utraty wpływu na Zygmunta Augusta. Króla wsparli hetman wielki koronny Jan Amor Tarnowski i kanclerz Samuel Maciejowski.  

Barbara Radziwiłłówna została koronowana na królową Polski 7 grudnia 1550 r. Jej małżeństwo podniosło znaczenie rodu Radziwiłłów i innych rodów litewskich, co spotkało się z oporem szlachty i magnaterii polskiej. Niestety pół roku później królowa zmarła - 8 maja 1551 r. 

 

W 1554 r. król podarował Jordanowi królewszczyzny: Bratkowice, Mrowlę i Siemiechów. W 1555 r. mianował go na urząd wojewody sandomierskiego, a w 1561 r. został wojewodą krakowskim. W 1564 r. Wawrzyniec Spytek został wyznaczony na jednego z 7 delegatów Sejmu do prowadzenia rozmów z Litwinami w sprawie zawarcia nowej unii. Mimo, jak wydaje się, że nie był przekonany co do możliwości jej realizacji. Wreszcie w 1565 r. objął najwyższy świecki urząd senatorski w Koronie - kasztelana krakowskiego i sprawował go do śmierci. 





Nagrobek Wawrzyńca Spytka Jordana w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej i św. Małgorzaty w Krakowie 

 


Dość ciekawe było stanowisko Wawrzyńca Spytka Jordana wobec ruchu egzekucji praw i egzekucji dóbr. Był to ruch polityczny średniej szlachty w XVI w., którego celem było przeprowadzenie reform w dziedzinie sądownictwa, skarbowości i wojska oraz żądanie zwrotu nieprawnie trzymanych przez magnatów królewszczyzn i ograniczenia praw Kościoła Katolickiego. 

 

Początkowo Wawrzyniec Spytko był zwolennikiem tego ruchu. Sam w 1550 r. zwrócił wójtostwo tymbarskie. Na sejmie w 1558 r. i w 1562 r. nadal wspierał egzekucję dóbr. Jednak szybko zmienił zdanie i w czasie sejmu w 1563/1564 r. postulował, by w pierwszej kolejności zająć się egzekucją praw i sprawą unii Korony z Wielkim Księstwem Litewskim, a dopiero potem egzekucją dóbr. Mimo takiego stanowiska zwrócił jakąś część posiadanych królewszczyzn. W 1565 r. na sejmie w Piotrkowie Wawrzyniec Spytek Jordan przyczynił się do obalenia projektu powołania w powiatach urzędu instygatora, którego zadaniem byłoby przyjmowanie skarg na nadużycia urzędników grodowych i ziemskich. Zdołał jeszcze wyrazić swoje stanowisko w sprawie królewszczyzn, sprzeciwiając się prawu Izby Poselskiej do wyrażania zgody na zastaw królewszczyzn, co regulował statut króla Aleksandra Jagiellończyka z 1501 r. Był bowiem zwolennikiem wyłącznego prawa Senatu w tych sprawach. 

 

Wawrzyniec Spytek Jordan żył w czasach, gdy w Europie rozwijał się ruch reformacji, który dotarł również do Korony. Utrzymywał kontakty z różnowiercami. Rodzina jego żony Anny z Sieniawskich wyznawała kalwinizm. Sam Jan Kalwin i Jan Henryk Bullinger zachęcali go do zmiany wiary, ale do końca życia pozostał katolikiem.  

 

Był pierwszym wybitnym przedstawicielem znanego małopolskiego szlacheckiego rodu Jordanów.  


Był znanym nie tylko w Polsce miłośnikiem sztuki. W swoim dworze w Myślenicach, a następnie w pobliskich Mogilanach otaczał się pisarzami, uczonymi, humanistami. To właśnie w Myślenicach powstało “Zwierciadło” i trzecia księga “Żywota człowieka poczciwego” Mikołaja Reja. Na dworze Wawrzyńca Spytka Jordana przebywał również Stanisław Orzechowski, ksiądz katolicki, kanonik przemyski, historyk, autor pism politycznych i religijnych okresu renesansu, ideolog złotej wolności szlacheckiej i ruchu obrony praw szlacheckich. Dedykował on kasztelanowi krakowskiemu swoje dzieło wydane w 1563 r. pt. “Rozmowa albo Dyjalog około egzekucyjej Polskiej Korony”. Ma on formę dialogu polemicznego między Gospodarzem, Papieżnikiem (katolikiem) i Ewangelikiem (protestantem). Ksiądz Stanisław Orzechowski był stronnikiem ruchu egzekucyjnego, a dzieło powstało w szczytowym momencie działalności ruchu. Jak już wiemy Wawrzyniec Spytek Jordan początkowo też skłaniał się ku egzekucji dóbr i praw, stąd dedykacja wydaje się jak najbardziej zasadna, mająca również podtekst polityczny. 





“Rozmowa albo Dyjalog około egzekucyjej Polskiej Korony”, autor ksiądz Stanisław Orzechowski






Nagrobek Wawrzyńca Spytka Jordana w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej i św. Małgorzaty w Krakowie 

 


Wawrzyniec Spytek był człowiekiem majętnym. Sam Zygmunt II August pożyczał od Jordana jakieś sumy pieniężne. Poza kluczem myślenickim, melsztyńskim (wraz z dawną rodową siedzibą, zamkiem w Melsztynie) i licznymi starostwami posiadał kamienicę na Rynku w Krakowie (w miejscu dzisiejszego Pałacu Wodzickich). 

Z małżeństwa z Anną Sieniawską – córką hetmana Mikołaja Sieniawskiego pozostawił jedynie córki, m.in. Elżbietę, żonę starosty bieckiego Stanisława Bonera (syna Seweryna Bonera), a później kasztelana czechowskiego Mikołaja Ligęzy, oraz Zofię, żonę rotmistrza królewskiego Samuela Zborowskiego.  

Został pochowany w kościele św. Katarzyny w Krakowie w mauzoleum rodziny Jordanów. 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz