Jesienią 1573 r. nowo wybrany król Polski i Wielki Książę Litewski Henryk Walezjusz, książę Andegawenii, brat króla Francji Karola IX, zmierzając do Krakowa, stolicy swojego nowego królestwa, zatrzymał się w Nancy. Został tutaj przywitany przez szwagra i swoją siostrę, Karola III księcia Lotaryngii i jego żonę Klaudię Walezjusz. Wszyscy członkowie dynastii lotaryńskiej są obecni podczas powitania polskiego króla. Henryk, zakochany w swojej metresie Marii kliwijskiej, żonie Henryka Burbona, księcia Condé, poznał wówczas w Nancy księżniczkę Ludwikę, kuzynkę księcia lotaryńskiego. Ludwika jest piękną kobietą: wysoką blondynką o białej cerze, bardzo delikatnych jasnobrązowych oczach, jej sylwetka jest piękna i wyróżniająca się. Ponadto co istotne Ludwika jest bardzo podobna do Marii kliwijskiej. Po pobycie w Lotaryngii, Henryk wyruszył do Polski.
Henryk III Walezjusz i Ludwika Lotaryńska
30 maja 1574 r. w Vincennes przedwcześnie zmarł król Francji Karol IX. Henryk dziedziczy po nim tron francuski i powraca potajemnie do ojczyzny. Krótko po powrocie do Francji i wstąpieniu na tron Henryk III, wykorzystując fakt, że Henryk książę Condé uciekł z dworu królewskiego i powrócił do wiary protestanckiej, chciał rozwieść Marię z mężem i ożenić się z nią. Jednak nie zdążył zrealizować swojego planu, ponieważ Maria zmarła 30 października 1574 r. z powodu komplikacji poporodowych.
Jej śmierć pogrążyła króla w prawdziwym cierpieniu, który staje się destrukcyjny dla niego i wręcz doprowadza go do szaleństwa, z którego trudno mu wyjść. Przy tej okazji manifestuje pierwsze oznaki ekstremalnej pobożności, uczestnicząc w nabożeństwach braterstwa penitentów w Awinionie, gdzie w tym czasie przebywa.
Jednak na królu spoczywa obowiązek spłodzenia syna i dziedzica korony. Jednocześnie chcąc ukrócić matrymonialne plany swojej matki Katarzyny Medycejskiej, która chciała wydać go za obcą księżniczkę, Henrykowi III mając w pamięci słodka i skromną młoda księżniczka lotaryńską, którą poznał w czasie swojego pobytu w Nancy decyduje się na poślubienie jej, tym bardziej, że jest ona bardzo podobna do miłości jego życia.
W styczniu 1575 r. król wysłał do Lotaryngii swoich dwóch zaufanych ludzi, Filipa Huraulta de Cheverny i Michała Du Guast, markiza de Montgaugera, aby przedstawić swoją propozycję małżeństwa. Księżniczka Ludwika przebywała w tym czasie w Saint-Nicolas-de-Port, gdy wysłannicy króla pojawili na dworze jej ojca księcia Mikołaja w Château de Nomeny. Książę Mikołaj nie czekając na konsultację, wyraził zgodę na ten związek.
Henryk III Walezjusz
Kiedy Ludwika została poinformowana o królewskiej propozycji zamąż pójścia, nie uwierzyła w to. Małżeństwo to zaskoczyło również najbliższe otoczenie Henryka III. Zadziwiło dwór i cały kraj, ponieważ ślub z księżniczką lotaryńską wydawał się skromną partią jak dla króla Francji. Henryk III, wahał z powodu możliwości utraty swojej wolności, bał się dominującej kobiety. Wybrał więc Ludwikę, która z pewnością będzie delikatną i powściągliwą żoną. Królewski wybór rozczarował i zmartwił Katarzynę Medycejską. Królowa–matka obawiała się, że księżniczka z Lotaryngii otwarcie poprze partię katolicką na czele której stali jej kuzyni Gwizjusze, co stwarzało ryzyko zwiększenie ich siły w królestwie.
Z tego też powody na początku relacje między Ludwiką a Katarzyną są trudne. Ale z czasem królowa-matka doceniła dobroć i pokorę swojej synowej.
Król pragnąc bardziej uświetnić swoje małżeństwo, połączył je ze swoją koronacją zaplanowaną na 13 lutego. Postanowił, że ślub odbędzie się dwa dni później. Tak więc 15 lutego 1575 r. w katedrze w Reims odbył się ślub Ludwiki lotaryńskiej z królem Francji Henrykiem III.
Ceremonia ślub odbyła się „w wielkim triumfie, z trąbami i obojami, we wtorek Wielkiego Postu”.
Henryk III, „bogato ubrany, został wprowadzony do kościoła”, aby poślubić Ludwikę. Za nim szła „duża liczba kardynałów, panów, rycerzy, kapitanów i dżentelmenów”. „Bardzo długi płaszcz z fioletowego aksamitu, w całości usiane złotymi liliami”, obejmował jego ramiona a „kilku młodych kawalerów i dam” wsparło jego ciężki strój. „Potem szła królowa matka królów”, a za nią podążały „inne księżniczki, panie i dziewczęta, bardzo bogato ubrane i ozdobione. " Po Mszy świętej odbył się „wspaniały i królewski obiad”.
Pod koniec miesiąca razem wjechali do stolicy, którą Henryk opuścił 1,5 roku wcześniej wyjeżdżając do Polski. Ludwika jest teraz królową Francji.
Po ślubie z Ludwiką lotaryńską przygody Henryka III z kobietami wydawały się bardziej dyskretne. Z szacunku dla swojej ukochanej żony organizował spotkania z „damami”, z dala od pałacu, w paryskich rezydencjach. Wyjątkowo Henryk III wybrała Ludwikę na żonę ze względu na jej piękno i ducha, a nie ze względów politycznych, jak miało to miejsce w przypadku większości ślubów królewskich. Ludwika Lotaryńska zajmuje bardzo ważne miejsce w sentymentalnym i duchowym życiu króla. Ta niemal wyjątkowa bliskość pary królewskiej nie powstrzymała jednak króla przed kontynuowaniem jego dyskretnych przygód z mnóstwem pięknych i zabawnych młodych dziewcząt.
Ludwika Lotaryńska
Co w sposób jednoznaczny zadaje kłam wszelkim plotkom o homoseksualizmie króla Henryka III. Mówiło się, że śmierć Marii klewijskiej, pierwszej miłości Henryka, dobiła go tak bardzo, że zwraca się ku mężczyznom. Nie będzie już chciał kochać żadnej innej kobiety. Homoseksualizm króla jest wymysłem protestantów. Krytycy pojawili się z każdej strony, źle rządzi, podczas gdy wojny religijne niszczą kraj. Henryk otacza się słynnymi „mignon”, tymi młodymi wojownikami, prawdziwymi rzeźnikami na polach bitew, ale wypudrowanymi, pachnącymi i z pozornymi kolczykami w uszach. W czasach, gdy jesteś facetem, tym prawdziwym, nie wolno ci się myć, musisz śmierdzieć kozłem i musimy biegać wokół kobiet chrząkając. Totalne niezrozumienie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz