„[…] oto mój majątek, gram w grę bez ustanku: w koło kręcę kołem przemian, a radością mą obracać to, co na wierzchu, ku dołowi, a to, co na dole, ku górze. Wejdź, jeśli chcesz, ale pod warunkiem, że gdy znów znajdziesz się na dole, zgodnie z regułami mej gry nie będziesz skarżyć się na uczynioną ci krzywdę.“
— Boecjusz
Fortuna to bogini ślepego przypadku.
30 września 1288 r. zmarł książę krakowski, sandomierski, sieradzki i łęczycki Leszek II Czarny. Został pochowany w kościele dominikańskim św. Trójcy na Starym Mieście w Krakowie. Leszek Czarny nie pozostawił dziedzica, dlatego też po jego śmierci Polska stała się widownią krwawych walk o tron krakowski między pretendentami z rodu Piastów.
Leszek II Czarny wg Jana Matejki
Możni małopolscy prawdopodobnie na czele z biskupem krakowskim Pawłem z Przemankowa i kasztelanem krakowskim Sułkiem z Niedźwiedzia z rodu Starzów (Toporczyków) na wiecu w Sandomierzu wybrali na tron krakowski i sandomierski Bolesława II księcia płockiego, brata stryjecznego zmarłego księcia. "Rocznik franciszkański krakowski" odnotował:
“Boleslaus post eum dux in Masovia principabat, qui eodem anno expulsus fuit",
że "po nim [Leszku Czarnym] nastąpił, poprzez elekcję, Bolesław książę Mazowsza", w związku z czym można przypuszczać, że Bolesław II płocki mógł się zjawić osobiście w Krakowie. Uważano, że książę mazowiecki to "pan okrutny i srogi, lecz sprawiedliwy i mądry, a złodziejów, łupieżników i złoczyńców wróg najstraszniejszy".
Kolejnym pretendentem do spadku był Konrad II czerski, starszy brat Bolesława II płockiego, który w tym czasie przebywał na Rusi, gdzie gościł u swojego śmiertelnie chorego na raka krtani i żuchwy wuja drugiego stopnia i protektora, Włodzimierza Iwana Wasylkowicza księcia włodzimierskiego. Informację o śmierci Leszka Czarnego dostarczył mu mieszkaniec Lublina Jartak. Książę czerski był właśnie w trakcie podróży z Lubomla do Gaju pod Łuckiem, gdzie miał odwiedzić swojego wuja Mścisława II Daniłowicza księcia łuckiego. Konrad II zawrócił do Lubomla, gdzie uzyskawszy posiłki ruskie ruszył pospiesznie do Małopolski. Nie później niż w połowie października 1288 r. obległ Lublin, ale się spóźnił. "Latopis hipacki" odnotował, że lubelscy
"mieszczanie mu rzekli: My ciebie nie przywiedliśmy i nie słali po ciebie. Nam głową Kraków, tym i wojewodowie nasi i bojarowie wielcy. Jeśli obejmiesz księstwo w Krakowie, to i my będziemy twoi".
Ubiegł go brat rodzony Bolesław II płocki. W tym miejscu należy podkreślić, że stosunki miedzy braćmi od lat się nie układały a Mazowsze było areną walk między nimi. W momencie, gdy Konrad II czerski negocjował z mieszczanami Lublina, zjawił się ze swoim wojskiem kuzyn książąt mazowieckich, Jerzy, syn księcia halickiego Lwa, licząc na to, że uprzedzi Konrada. Jednak opór miasta był duży i obaj książęta wrócili do swoich posiadłości.
Na śmieci Leszka Czarnego skorzystali również jego dwaj przyrodni bracia. Książę dobrzyński Kazimierz II przejął księstwo łęczyckie a księstwo sieradzkie Władysław Łokietek książę brzesko-kujawski. Nie wykazywali oni zainteresowania w przejęciu władzy w Małopolsce i wsparli swojego brata stryjecznego Bolesława II płockiego.
Bolesław II płocki - domniemana podobizna z XV-wiecznego rękopisu
Pieczęć Bolesława II płockiego
Głównym kontrkandydatem Bolesława II płockiego do tronu krakowskiego był książę wrocławski Henryk IV Prawy. Według teorii historyka Oswalda Balzera około 1287-1288 r. doszło do porozumienia pomiędzy Leszkiem Czarnym, Henrykiem IV Prawym, Przemysłem II wielkopolskim oraz Henrykiem III głogowskim w sprawie wzajemnego dziedziczenia. Świadczyć o tym może dobrowolny zwrot przez księcia wrocławskiego Piastowi wielkopolskiemu ziemi obołockiej i ziemi wieluńskiej, a także późniejszy testament Henryka IV Prawego. Pewne wskazówki może nam dać spotkanie między Przemysłem II a Leszkiem Czarnym, które miało miejsce 16 lipca 1288 r. w Krakowie, ale nie znamy szczegółów spotkania. Dodatkowo, nieco wcześniej, bo 11 stycznia 1288 r. Henryk IV Prawy pasował na rycerza Henryka III głogowskiego. Mimo tego, że teorię Oswalda Balzera obalili historycy Władysław Karasiewicz i Jan Baszkiewicz, to należy wziąć pod uwagę, że te układy o przeżycie były wielce prawdopodobne ze względu na bliskie pokrewieństwo między Piastami śląskimi a wielkopolskimi. Pamiętajmy, że ojciec Przemysław II i matka Henryka III głogowskiego byli rodzeństwem, Henryk IV Prawy i Henryk III głogowski byli braćmi stryjecznymi i jakby tego było mało matki Przemysław II i Leszka Czarnego były siostrami ojców Henryka IV Prawego i Henryka III głogowskiego. Co za tym idzie wszyscy czterej wyżej wymienieni książęta byli wnukami Henryka II Pobożnego i Anny czeskiej z rodu Przemyślidów. Jest to o tyle ważne, że w ten oto sposób poprzez swoją babkę Przemyślidkę, wszyscy czterej książęta piastowscy byli kuzynami drugiego stopnia króla czeskiego Wacława II.
Powiązania rodzinne Piastów z czeskimi Przemyślidami
Henryk IV Prawy otrzymawszy wieści o śmierci Leszka Czarnego przystąpił do działania. Wielce prawdopodobne jest, że książę wrocławski wsparty przez śląskich krewnych oraz posiłki z Niemiec, włączył się do walki o stołeczny Kraków pomiędzy 12 października 1288 r. a 27 lub 29 stycznia 1289 r. Przemawiać za tym może fakt, że Piast śląski w dokumencie z 12 października 1288 r. tytułuje się „dei gratia dux Slesie et dominus Wratizlauie”, natomiast 27 stycznia i 29 stycznia 1289 r. tytułuje się już „dei gratia dux Slesie, Cracouie et Sandomyrie”. Henryk IV Prawy jeszcze w 1288 r. zbrojnie wkroczył do Krakowa, do którego został wpuszczony przez cech rzeźników na czele którego stał Buchel. Sułko z Niedźwiedzia, kasztelan krakowski, przekazał zamek Henrykowi IV Prawemu. "Rocznik franciszkański krakowski" odnotował to w dość lakonicznych lecz kluczowych słowach:
"Wkrótce jednak przybył Henryk książę Wrocławia, który [opanował] miasto na skutek zdrady rzeźników, zaś zamek przez [zdradę] Sułka [z Niedźwiedzia]; i wiele złego zdarzyło się w [tej] ziemi."
Gdyby Bolesław II płocki nie panował w Krakowie, czy można by było mówić o "zdradzie"? Zdradza się tego, który ma władzę nad danym terenem czy też miastem, a nie pretendenta, który dopiero stara się o przejęcie schedy po zmarłym władcy.
Dodatkową przesłanką uprawdopodobniającą fakt, że Kraków wpadł w ręce Henryka IV Prawego jeszcze w 1288 r. może być dość desperacki krok jakiego dopuścił się książę bytomsko-kozielski Kazimierz II. Ów Piast 10 stycznia 1289 r. w Pradze, jako pierwszy z książąt śląskich złożył hołd lenny królowi Czech Wacławowi II. Nie znamy bezpośrednich motywów działania górnośląskiego władcy, ale możemy się jedynie domniemywać, że mogła za tym stać obawa przed okrążeniem ze strony znienawidzonego Henryka IV Prawego. Osobista niechęć do księcia wrocławskiego wynikała z odtrącenia i odesłania do domu nieznanej nam z imienia siostry Kazimierza II bytomskiego, dotychczasowej żony Henryka IV Prawego. Część badaczy uważa, że mogło również chodzić o naruszenie terytorium księstwa, a tym samym jego neutralności przez wojska księcia wrocławskiego i siły księcia płockiego podczas toczących się walk o Kraków.
Przejęcie Krakowa przez księcia wrocławskiego spowodowało wybuch otwartej wojny z Bolesławem II płockim, który nie wyrzekł się swoich praw do grodu stołecznego. Utrzymał się w księstwie sandomierskim. Księcia mazowieckiego wsparli Władysław Łokietek i Kazimierz II łęczycki. Poparcia udzielił również Konrad II czerski i Lew halicki. Henryk IV Prawy wiedział, że prędzej czy później dojdzie do konfrontacji i również zmontował koalicję wspierających go książąt śląskich - Henryk III głogowski, Bolesław I opolski i Przemko ścinawski. Książę wrocławski osadził Kraków swoimi ludźmi, po czym powrócił na Śląsk.
Henryk IV Prawy, książę wrocławski
Na początku lutego 1289 r. sojusznicy Henryka IV Prawego: Henryk III głogowski i jego brat Przemko ścinawski oraz Bolesław I opolski zorganizowali zbrojną wyprawę ma Małopolskę w celu ugruntowania władzy księcia wrocławskiego w Krakowie. Mniej więcej w tym samym czasie Bolesław II płocki, nadal dążący do odzyskania tronu krakowskiego podjął wspólnie z Władysławem Łokietkiem i Kazimierzem II łęczyckim wyprawę w celu odbicia stołecznego grodu. Wojska książąt śląskich wycofały się z Krakowa, jednak 26 lutego 1289 r. pod Siewierzem zostały zaatakowane przez siły kujawsko-mazowieckie. W tym miejscu należy nadmienić, że Piastów śląskich posiłkowały jakieś oddziały z Niemiec. Niestety nie jesteśmy w stanie określić, czy byli to poddani książąt śląskich czy może najemnicy. Nie można również wykluczyć, że były to posiłki przysłane przez siostrzeńca Henryka IV Prawego, Fryderyka z sasko-turyngijskiej dynastii Wettinów lub też jego teścia Otton V Długiego margrabiego brandenburskiego na Salzwedel. Po stronie Bolesława II płockiego walczyły oddziały księcia wielkopolskiego Przemysła II i księcia pomorskiego Mszczuja II. Do dziś trudno ustalić dlaczego Piast wielkopolski wystąpił przeciwko Henrykowi IV Prawemu. Czy obawiał się wzrostu potęgi księcia wrocławskiego i chciał ją zahamować? Może bał się, że Piast wrocławski po usadowieniu się w Małopolsce swoje ostrze wymierzy przeciwko niemu i zechce odtworzyć dawną „Monarchię Henryków Śląskich?
Płyta grobowa Przemka ścinawskiego
Bitwa zakończyła się klęską wojsk śląskich. Bolko I opolski dostał się do niewoli, a z nim Przemko ścinawski, którego obdarto ze zbroi i dobito. Po bitwie stołeczny Kraków, bez zamku wawelskiego, został zajęty przez triumfującego Bolesława II płockiego. Henryk IV Prawy w tym czasie przebywał na Śląsku i gromadził siły na wyprawę. Całą tą sytuację postanowił wykorzystać kolejny pretendent do tronu krakowskiego – Konrad II czerski. Osobiście wyprosił pomoc u swojego wuja Mścisława II Daniłowicza, wówczas już księcia włodzimierskiego i łuckiego. W drugiej połowie kwietnia 1289 r. Konrad II czerski opanował księstwo sandomierskie przy pomocy posiłków ruskich. Działania Piasta czerskiego były efektem wcześniej zawartego układu z Bolesławem II płockim, który odstąpił mu Sandomierz w zamian za wycofanie się z rywalizacji o Kraków.
Powiązania rodzinne Piastów kujawskich i mazowieckich z Rurykowiczami
W drugiej połowie lipca 1289 r. pod Kraków osobiście przybył wuj książąt mazowieckich Lew Daniłowicz książę halicki. To poważne wsparcie militarne ucieszyło Konrada II czerskiego, Bolesława II płockiego i Władysława Łokietka. Nie wiemy co w zamian miał otrzymać książę ruski, ale pewnym jest, że działał on w swoim własnym interesie. Lew Daniłowicz obawiał się, że Henryk IV Prawy pozostający w sojuszu z królem Węgier Władysławem IV Kumańczykiem będzie zagrożeniem dla Rusi halicko-wołyńskiej jeśli trwale opanuje Małopolskę. Rurykowicz pamiętał jak Leszek Biały czy też Bolesław V Wstydliwy w sojuszu z królami węgierskimi ingerowali w wewnętrzne sprawy Halicza. Podjęte przez wojska mazowieckie i ruskie próby zdobycia Wawelu i Tyńca nie powiodły się. W tym czasie zaczął rozpadać się obóz małopolskich zwolenników Bolesława II płockiego, którzy byli niezadowoleni z podziału Małopolski między Siemowitowiców. Możni małopolscy przerzucili swoje poparcie na Władysława Łokietka a książę halicki widząc co się dzieje wsparł księcia kujawskiego, gdyż dla niego każdy kandydat był dobry byleby to nie był Henryk IV Prawy. Ten nagły zwrot akcji musiał się rozegrać pod koniec lipca 1289 r. Lew Daniłowicz odstąpił z pod Krakowa i dokonał niszczycielskiego najazdu na księstwo wrocławskie. Spustoszył okolice Nysy i Grodkowa 30 lipca 1289 r. Z pod Krakowa wycofali się książęta mazowieccy, a Władysław Łokietek jako nowy książę krakowski zaczął działać na własną rękę. W bitwie pod Święcicami i Skałą pokonał jakiś mały oddział śląski.
Jeśli zaś chodzi o Henryka IV Prawego to pobił wojska Lwa Daniłowicza, po czym ruszył w stronę Krakowa. Tutaj pod Skałą pokonał Władysława Łokietka, który schronił się w murach Krakowa. Piast śląski przystąpił do oblężenia. Podczas trwającej ulewy i burzy 24 sierpnia 1289 r. mieszczanie krakowscy otworzyli bramy przed wojskami Henryka IV Prawego a Władysław Łokietek w przebraniu mnicha zbiegł do Sandomierza, który pozostał w jego rękach. Książę wrocławski uwięził swojego największego przeciwnika biskupa krakowskiego Pawła z Przemankowa.
Nieco wcześniej przed tymi wydarzeniami bo 15 sierpnia 1289 r. w Opawie doszło do podpisania układu o wzajemnej pomocy. Sygnatariuszami tej umowy byli król czeski Wacław II i książę halicki Lew Daniłowicz. Jak można się domyślać układ ten miał zabezpieczyć Ruś przed sojuszem Henryka IV Prawego z królem Węgier Władysławem IV Kumańczykiem. Jeśli zaś chodzi o Wacława II to ten musiał się uporać z opozycją wewnętrzną na czele z Zawiszą z Falkensteinu, szwagrem króla węgierskiego i rodem Witkowców, którzy na tron czeski wysunęli nie kogo innego jak właśnie Piasta wrocławskiego. Nie znamy dokładnie listy uczestników obrad w Opawie, ale na pewno był tam Kazimierz II bytomski, Mieszko cieszyński, Bolko I Surowy książę jaworski i lwówecki i prawdopodobnie brat jego Henryk V Gruby książę legnicki oraz przyrodni brat króla czeskiego Mikołaj książę opawski. O zjeździe opawskim informuje nas formularz biskupa praskiego Tobiasza, który wymienia wśród uczestników również nieznanego nam z imienia księcia-elekta krakowskiego, który obiecał wspomagać Wacława II i Lwa Daniłowicza.
Kim był ów książę-elekt? Z całą pewnością nie był to Henryk IV Prawy. Po pierwsze układ z Opawy był skierowany przeciwko królowi Węgier, który był w sojuszu z księciem wrocławskim. Po drugie był wymierzony przeciwko opozycji wacławowskiej, która na króla wysuwała Piasta śląskiego. Po trzecie na zjeździe opawskim obecni byli wrogowie Henryka IV Prawego, czyli Kazimierz II bytomski, Henryk V Gruby legnicki czy też Bolko I Surowy jaworsko-lwówecki, książęta zagrożeni wzrostem potęgi władcy wrocławskiego. Większość historyków uważa, że ów księciem-elektem był Władysław Łokietek, który w tym czasie był w posiadaniu Krakowa i był zagrożony najazdem ze strony Henryka IV Prawego. Dodatkowo ważnym aspektem były więzy krwi łączące uczestników zjazdu opawskiego. Książę bytomski był bratem ciotecznym księcia brzesko-kujawskiego i równocześnie zięciem księcia halickiego, król czeski był bratem ciotecznym księcia legnickiego i księcia jaworsko-lwóweckiego. Dodatkowo wielce prawdopodobne jest, że to w Opawie zapadła decyzja o ślubie Jerzego, syna Lwa Daniłowicza z Eufemią kujawską, siostrą Władysława Łokietka. Istnieje też mniejszościowy pogląd wskazujący, że tym księciem-elektem był Bolesław II płocki, który to w Opawie podjął decyzję o rezygnacji z walki o tron krakowski. Według tej opcji to właśnie tutaj Piast mazowiecki zawarł sojusz z królem czeskim, reprezentując w nim także swojego brata księcia czerskiego. Po tych układach Anna, córka Konrada II czerskiego poślubiła Przemka raciborskiego, brata Kazimierza II bytomskiego. Gwarancją zawartego sojuszu miał być ślub owdowiałego Bolesława II płockiego z siostrą Wacława II czeskiego, Kunegundą.
W tym kontekście bardzo zastanawiająca może być pasywność króla węgierskiego Władysława IV Kumańczyka. Dlaczego aktywnie nie włączył się w walki o tron krakowski i nie wysłał posiłków, które mogłyby wesprzeć swojego sojusznika. Odpowiedź jest prosta. Sam borykał się z silną opozycją wewnętrzną, a Węgry były pogrążone w permanentnej wojnie domowej. W 1289 r. na Węgry uderzył książę austriacki Albrecht I Habsburg, szwagier Wacława II czeskiego, który zajął co najmniej trzydzieści twierdz wzdłuż zachodniej granicy węgierskiej. Następnie doszło do buntu jednego z najpotężniejszych możnowładców węgierskich palatyna Amadeja Aby. W opozycji do Władysława IV Kumańczyka byli również możni panowie z rodu Baksa, którzy w 1290 r. otwarcie poparli roszczenia Andrzeja Wenecjanina do tronu węgierskiego, które wsparł również dotąd lojalny Jerzy Baksa z Sovaru. Dzięki temu na Węgry w 1290 r. wkroczył Andrzej Wenecjanin.
Wracając jednak do sytuacji w Krakowie po jego zajęciu przez Henryka IV Prawego w sierpniu 1289 r. od razu uwięził biskupa krakowskiego Pawła z Przemankowa. Tymczasowo zajął dobra biskupie m.in.: zamek w Sławkowie i Skale. Książę wrocławski bardzo szybko opanował teren księstwa krakowskiego. Następnie prawdopodobnie podjął nieudaną próbę opanowania księstwa sandomierskiego, w którym jak pamiętamy usadowił się Władysław Łokietek. Jeszcze w tym samym roku Henryk IV Prawy wydał przywilej lokacyjny dla Wieliczki. Pod koniec grudnia 1289 r. Henryk IV Prawy wziął udział w Sejmie Rzeszy w Erfurcie, gdzie bawił król niemiecki Rudolf I Habsburg. Towarzyszył mu książę opolski Bolko I. Nie znamy celu wizyty w Niemczech. Możliwe, że chodziło o osobiste spotkanie z królem niemieckim i królem czeskim w celu zneutralizowania ich potencjalnych działań przeciwko Henrykowi IV Prawemu.
Następnym krokiem Piasta wrocławskiego była misja dyplomatyczna w Rzymie z prośbą o koronację królewską. Jednak plany te nigdy nie zostały zrealizowane, gdyż Henryk IV Prawy zmarł nagle po krótkiej chorobie (trucizna?) 24 czerwca 1290 r. Jeśli testament Henryka IV Prawego nie jest fałszerstwem to w tym miejscu wypada go zacytować w najważniejszych fragmentach:
„W imię Pańskie amen [...]. My […] Henryk, z Bożej łaski książę Śląska, Krakowa i Sandomierza, dotknięty słabością ciała, pełen bezsilności, jednak z przytomnym umysłem i zdrowym rozumem […] sporządzamy testament o następującej treści: najpierw w ziemi śląskiej, w całym księstwie wrocławskim, które otrzymaliśmy w spadku po ojcu [Henryku III Białym] jak i krewnych [naszych], czynimy dziedzicem najdroższego brata [stryjecznego] naszego Henryka, księcia śląskiego, pana Głogowa. W ziemi krakowskiej i sandomierskiej, w których władzę w myśl tradycji sprawiedliwie osiągnęliśmy z wielkimi kosztami i ciężkim trudem, jako dziedzicem czynimy i wyznaczamy pana Przemysła, księcia wielkopolskiego, polecając naszym baronom, rycerzom i wasalom, wójtom i mieszczanom oraz w ogólności wszystkim poddanym ziem naszych na wierność złożonej nam przysięgi, ażeby byli posłuszni wspomnianym naszym następcom w ich księstwach i ażeby wspomagali ich zgodnie, tak jak nas. Pragniemy i prawem spadkowym polecamy naszemu dziedzicowi dla Śląska ustanowionemu, aby całą ziemię krośnieńską ze wszystkimi mieszkańcami i przyległościami, którą jemu niegdyś przekazaliśmy, wydał synowi siostry naszej [Jadwigi], Fryderykowi landgrafowi Turyngii […]”.
Płyta nagrobna Henryka IV Prawego
Jak widać, zgodnie z wolą zmarłego Piasta wrocławskiego Przemysł II przejął władzę w Krakowie. Już w lipcu 1290 r. książę wielkopolski wystawiał dokumenty tytułując się księciem krakowskim, ale konsekwentnie nie używał tytułu księcia sandomierskiego. Natomiast panujący w Sandomierzu Władysław Łokietek pretendujący do objęcia władzy w Krakowie używał tytułu księcia krakowskiego. Postępowanie Przemysła II należy tłumaczyć chęcią uniknięcia otwartej wojny z Piastem kujawskim. Pod koniec lipca lub też na początku sierpnia 1290 r. Przemysł II przybył osobiście do Krakowa , gdzie za zgodą możnowładztwa przejął rządy. Jednak nie miał tutaj wielu zwolenników i nie potrafił skupić wokół siebie znaczącego grona możnych. Urzędy piastowali nowo powołani przez niego możni, którzy wcześniej nie odgrywali znaczącej roli politycznej w księstwie. Prawdopodobnie we wrześniu 1290 r. Przemysł II zawarł z pozbawionym władzy w księstwie wrocławskim Henrykiem III głogowskim układ, zgodnie z którym Piast śląski miał odziedziczyć Wielkopolskę w przypadku bezpotomnej śmierci Przemysła II. Wrocław został opanowany przez Henryka V Grubego księcia legnickiego. Między 12 września a 23 października 1290 r. Przemysł II wyjechał z Krakowa, zabierając ze sobą do Poznania królewskie insygnia koronacyjne. Książę wielkopolski prawdopodobnie wycofał się z Małopolski z powodu buntu mieszczan krakowskich i ze względu na obawę interwencji zbrojnej króla czeskiego Wacława II. Wielce prawdopodobne jest, że przejęcie regaliów koronacyjnych odbyło się za zgodą i wiedzą biskupa krakowskiego Pawła z Przemankowa i arcybiskupa gnieźnieńskiego Jakuba Świnki. Przemysłowi II w drodze do Wielkopolski towarzyszył kasztelan krakowski Żegota, czyli wychodzi na to, że działania księcia wspierała również część świeckich dostojników krakowskich.
Przemysł II wielkopolski wg Jana Matejki
23 października 1290 r. w Gnieźnie odbył się synod prowincjonalny, któremu przewodniczył arcybiskup gnieźnieński Jakub Świnka. Wówczas to Przemysł II spotkał się z Mszczujem II pomorskim i w obradach wziął udział również Henryk III głogowski. Na synodzie obecni byli również: biskup poznański Jan, biskup płocki Tomasz, biskup włocławski Wisław, biskup lubuski Konrad a ze strony świeckiej: wojewoda gdański Święca, wojewoda świecki Paweł, wojewoda tczewski Mikołaj, wojewoda słupski Święca, kasztelan krakowski Żegota, kasztelan gnieźnieński Beniamin, kasztelan lądzki Bodzenta, ksztelan nakielski Zbylut, wojewoda kaliski Mikołaj. Jak widać brak przedstawicieli biskupa krakowskiego Pawła z Przemankowa. Prawdopodobnie omawiano sytuację polityczną oraz roszczenia Wacława II czeskiego do Krakowa.
Król czeski swoje roszczenia do Krakowa opierał na dość wątpliwych podstawach, gdyż prawa te przekazała mu jego ciotka Gryfina halicka, wdowa po Leszku Czarnym. Księżna miała świadomość, że jej działania były bezprawne, gdyż w Polsce kobiety nie były dopuszczone do dziedziczenia, po za tym nie pochodziła ona z rodu Piastów. Była jedynie żoną Piasta. 22 lipca 1290 r. w Erfurcie Wacław II bezprawnie otrzymał od swojego teścia króla niemieckiego Rudolfa I Habsburga dziedzictwo po zmarłym Henryku IV Prawym. Księstwo krakowskie i sandomierskie nie były lennami Rzeszy więc dokument wystawiony przez Habsburga nie miał podstaw prawnych. Król czeski musiał więc swoje roszczenia wyegzekwować zbrojnie, a niestety sytuacja polityczna w Europie Środkowej działała na korzyść Wacława II. I tak 23 czerwca 1290 r. zmarł nagle Henryk IV Prawy, który przez opozycję czeską był wysuwany jako potencjalny nowy król Czech, 10 lipca 1290 r. został zamordowany król węgierski Władysław IV Kumańczyk i sojusznik Piasta wrocławskiego, 24 sierpnia 1290 r. bez sądu został stracony przywódca opozycji czeskiej Zawisza z Falkensteinu. Dzięki temu Wacław II mógł zaangażować się aktywnie w walkę o Kraków. I jakby tego wszystkiego było mało, to 25-26 września 1290 r. Rudolf I Habsburg nadał Wacławowi II księstwo krakowskie i sandomierskie jako wakujące lenno po zmarłym Henryku IV Prawym. Król niemiecki powoływał się na to, że książę wrocławski złożył mu hołd lenny, ale zapomniał przy tym, że tylko z hrabstwa kłodzkiego jako części Rzeszy. Dodatkowo Habsburg powoływał się na dawne roszczenia królów niemieckich z rodu Staufów do zwierzchnictwa nad Polską.
Wacław II król czeski
Po śmierci Henryka IV Prawego nie próżnował również trzeci pretendent do panowania nad Krakowem, Władysław Łokietek. Na przełomie czerwca i lipca 1290 r. książę kujawski próbował przejąć władzę w księstwie krakowskim. Prawdopodobnie między oddziałami Przemysław II a Władysława Łokietka doszło do starć, ale przewagę miał książę wielkopolski. We wrześniu 1290 r. książę kujawski zawarł układ polityczny z nowym królem węgierskim Andrzejem III Wenecjaninem, który poślubił Fenennę, córkę Ziemomysła inowrocławskiego, brata Władysława Łokietka. Dzięki temu Piast kujawski zyskał silnego sojusznika i wsparcie możnowładztwa węgierskiego - rodów Baksa i Amadej, które rządziły Górnymi Węgrami (dzisiejsza Słowacja). Tak wzmocniony Władysław Łokietek prawdopodobnie jesienią 1290 r. rozpoczął zajmowanie terytoriów w księstwie krakowskim i nawet mianował własnego wojewodę krakowskiego, którym został Świętopełk. Niestety nie jesteśmy w stanie ustalić kiedy dokładnie rozpoczęto działania zbrojne.
Możnowładztwo małopolskie nie pozostało pasywne wobec działań tych trzech pretendentów do tronu krakowskiego. Każdy z nich miał swoich zwolenników. Najprawdopodobniej pod koniec 1290 r., czyli po wyjeździe Przemysław II z Krakowa, możni krakowscy na czele z biskupem Pawłem z Przemankowa wysłali do Pragi poselstwo z zaproszeniem dla Wacława II do zajęcia krakowskiego tronu. Zapewne późną jesienią 1290 r. król czeski zwrócił się do księcia wielkopolskiego z żądaniem przekazania mu księstwa krakowskiego. Przemysł II zdając sobie sprawę z tego, że nie będzie w stanie utrzymać spadku po Henryku IV Prawym, zdecydował się na negocjacje z Wacławem II. Gdyby tego nie zrobił uwikłałby się w długie i wyczerpujące walki z dwoma pretendentami do Krakowa. Króla czeskiego wspierali książęta górnośląscy i margrabia brandenburski a księcia kujawskiego posiłki z Węgier i Rusi halickiej oraz książę łęczycki.
Kiedy dokładnie Wacław II czeski przejął władzę w Krakowie nie wiemy. Bardzo dużo mówią nam dokumenty wystawione w 1291 r. przez Przemysła II i Wacława II. W tym datowanym na 5 stycznia 1291 r. w Kaliszu Piast wielkopolski tytułuje się księciem krakowskim a w następnym nam znanym dokumencie pochodzącym z 1 sierpnia 1291 r. Przemysł II już nie używał tytułu krakowskiego. Jeśli zaś chodzi o króla czeskiego to w dokumencie wystawionym 23 marca 1291 r. nie użył tytułu księcia krakowskiego. Prawdopodobnie po raz pierwszy tego tytułu użył 10 kwietnia 1291 r. Na tej podstawie można domniemywać, że prawdopodobnie do wiosny 1291 r. trwały negocjacje między Przemysłem II a Wacławem II odnośnie przekazania księstwa krakowskiego Przemyślidowi. Ostatecznie zawarto ugodę zgodnie z którą Piast wielkopolski miał otrzymać jakieś odszkodowanie pieniężne.
W między czasie czeska dyplomacja nie próżnowała i zabezpieczała się na wypadek fiaska negocjacji. I tak 17 stycznia 1291 r. w Ołomuńcu Wacław II zawarł sojusz z Mieszkiem cieszyńskim i Bolkiem I opolskim. Przy tej okazji należy przypomnieć, że bracia tych dwóch Piastów, Kazimierz II bytomski był już od 2 lat lennikiem króla czeskiego, a Przemko raciborski wspierał poczynania Czechów. Tym samym Wacław II pozyskał dla swojej sprawy strategiczny z punktu widzenia opanowania Krakowa Górny Śląsk. 7 lutego 1291 r. burgrabia zamku skalskiego Henryk z Woschowa poddał powierzone sobie zamki obronne królowi czeskiemu, nazywając go prawdziwym panem księstwa krakowskiego oraz przysiągł mu wierność. Otwartym zostaje, czy Henryk z Woschowa dopuścił się zdrady przechodząc z pod władzy Przemysław II do Wacława II, czy tez to był efekt zawartej już wówczas ugody między władcami. To już zostanie w sferze domysłów, gdyż jak wyżej wspomniano jeszcze 23 marca br Wacław używał w dokumentach tytulatury wyłącznie czeskiej, a dopiero później przynajmniej od 10 kwietnia br pojawiają się dodatkowe tytuły: „książę Krakowa i Sandomierza”. Na tej podstawie można domniemywać, że przejęcie władzy w Krakowie nastąpiło między tymi datami, a burgrabia zamku w Skale pospieszył się i dopuścił się jawnej zdrady.
Król czeski odniósł kolejny sukces, gdyż przed Wielkim Postem lub też wkrótce po Wielkanocy 22 kwietnia 1291 r. Bolesław II płocki, zapewne po konsultacjach ze starszym bratem Konradem II czerskim, pojął za żonę Kunegundę, siostrę Wacława II. Była to zapowiedź sojuszu czesko-mazowieckiego. W ten oto sposób książęta mazowieccy zerwali z długoletni sojusz z Władysławem Łokietkiem.
Wiosną 1291 r. wyruszyła wyprawa zbrojna biskupa bamberskiego Arnolda, który w imieniu Wacława II miał przejąć władzę w Krakowie. Przy czym trudno ustalić, kiedy wojska czeskie wyruszyły, przekroczyły granice księstwa krakowskiego i kiedy zajęły Kraków. Historyk August Bielowski uważa, że doszło do tego w lutym i marcu. Natomiast prof. Bronisław Nowacki wysunął tezę, że ekspedycja biskupa bamberskiego wyruszyła już w styczniu. Jednego możemy być pewni, że już w połowie kwietnia Kraków był już w rękach Wacława II. Następnie wojska czeskie ruszyły na wschód celem opanowania księstwa sandomierskiego. Władysław Łokietek otrzymawszy posiłki od króla węgierskiego Andrzeja III Wenecjanina stawił opór najeźdźcy i przystąpił do kontrofensywy. Piastowi kujawskiemu udało się zająć Wiślicę i Oblekoń i dotarł w okolice Miechowa. Z powodu nieudanych działań Wacław II odwołał biskupa bamberskiego Arnolda i we wrześniu 1291 r. wyruszyła nowa czeska wyprawa pod dowództwem biskupa praskiego Tobiasza. W tym czasie węgierskie posiłki wróciły do domu, a Władysław Łokietek wycofał się z księstwa krakowskiego do Sandomierza. Czesi obsadzili swoimi załogami grody i zamki księstwa krakowskiego. Oczywiście nie oznaczało to końca wojny, gdyż Piast kujawski kontynuował swoje rajdy na czeskie oddziały.
Władysław Łokietek wg Jana Matejki
1 września w Lutomyślu Wacław II wystawił dokument, w którym potwierdził wszystkie dotychczasowe przywileje kapituły i duchowieństwa biskupstwa krakowskiego, możnowładztwa, rycerzy, mieszczan i wszystkich innych mieszkańców księstwa krakowskiego i księstwa sandomierskiego.
Prawdopodobnie wiosną 1292 r. małopolscy stronnicy Wacława II wysłali do niego poselstwo z informacją o zawiązanym w księstwie krakowskim spisku przeciwko czeskim rządom. Na wieść o tym Przemyślida rozpoczął przygotowania do wyprawy zbrojnej i o pomoc poprosił margrabiego brandenburskiego na Salzwedel Ottona V Długiego. Król czeski w końcu mógł wziąć osobisty udział w wyprawie do Polski, gdyż udało mu się w maju 1292 r. zablokować kandydaturę księcia austriackiego Albrechta I Habsburga na króla Niemiec i wynieść na tron jemu miłego hrabiego Nassau Adolfa I. To w sposób zdecydowany rozwiązało ręce Wacława II. Wyprawa ruszyła w sierpniu 1292 r. Po drodze Czesi zatrzymali się w Opolu, gdzie 11 sierpnia lub 23 sierpnia Wacław II został pasowany na rycerza przez Ottona V Długiego. Do wojsk czeskich dołączyli Bolko I opolski, Kazimierz II bytomski, Przemko raciborski i Mieszko cieszyński. Z powodu dużej przewagi sił Wacława II, Władysław Łokietek zrezygnował z obrony księstwa sandomierskiego i wycofał się do Sieradza. Wezwał na pomoc swojego brata Kazimierza II łęczyckiego. Książęta zamknęli się w Sieradzu. Do wojsk czeskich maszerujących na Sieradz dołączył Bolesław II płocki i tak wzmocniony Wacław II wkroczył do księstwa sieradzkiego i we wrześniu 1292 r. rozpoczęło się oblężenie miasta. Mimo zaciętego oporu Piastów kujawskich wojska czeskie zdobyły Sieradz, a Władysław Łokietek i jego brat Kazimierz II dostali się do niewoli.
Jakub Świnka, arcybiskup gnieźnieński i gorący zwolennik zjednoczenia Polski
9 października 1292 r. zawarto ugodę między Wacławem II a Władysławem Łokietkiem. Książę kujawski w zamian za 5 tysięcy grzywien srebra zrzekł się roszczeń do księstwa krakowskiego i sandomierskiego na rzecz króla czeskiego. Dodatkowo Władysław Łokietek złożył hołd lenny Wacławowi II, jako książę sieradzki i brzesko-kujawski i podobnego aktu dokonał Kazimierz II jako książę łęczycki. Gwarantem tego układu był arcybiskup gnieźnieński Jakub Świnka, który w razie niedotrzymania układu przez Piastów kujawskich miał rzucić na nich ekskomunikę. Wacław II po odniesieniu spektakularnego zwycięstwa pod Sieradzem, zawrócił do Krakowa w którym przebywał do Bożego Narodzenia. W Czechach widzimy go w styczniu 1293 r. W trakcie swojego pobytu w Małopolsce Wacław II nakazał otoczyć Kraków murami w miejsce dotychczasowych drewnianych palisad, wprowadził na wzór czeski grosze zwane polskimi lub małymi oraz zatwierdził przywilej lokacyjny Nowego Sącza. Dodatkowo nowy władca Krakowa wprowadził nieznany dotąd w Polsce urząd starosty. W ten oto sposób rozpoczęły się w Polsce rządy czeskiej dynastii Przemyślidów, którzy zdobyli przewagę nad rodzimą dynastią Piastów.
Wacław II czeski wg Jana Matejki