środa, 31 marca 2021

Kryzys władzy królewskiej w Danii w XIII i XIV wieku

 

22 listopada 1286 r. podczas polowania został zamordowany król Danii Eryk V Glipping. Jest to początek burzliwego okresu wojen domowych i upadku władzy centralnej w Danii. 

 

Eryk V Glipping król Danii

 

Nowy król Eryk VI Menved miał zaledwie 12 lat i był synem poprzedniego władcy. W czasie okresu regencji doszło do walk o władzę między możnymi, które doprowadziły w latach 1288-1295 do wojny między Danią a Norwegią. We wrześniu 1295 r. zawarto pokój, w którym Duńczycy musieli przyjąć większość spośród norweskich żądań. Dania musiała zapłacić okup królowi Norwegii Erykowi II Wrogowi Księży oraz zgodzić się na powrót buntowników i morderców Eryka V Glippinga. Obiecano nie wyciągać wobec nich żadnych konsekwencji za królobójstwo. Młody król Eryk VI Menved wyrósł na wyjątkowo aroganckiego i ambitnego człowieka. Prowadził bardzo agresywną politykę zagraniczną i stosował brutalne metody działania w wewnętrznych konfliktach, np. spór z arcybiskupem Lundu Jensem Grandem, który wspierał buntowników i morderców jego ojca. Rozpoczął się długi i burzliwy okres polityczny w Danii.

 

Agresywna polityka zagraniczna miała na celu budowę nowego Imperium Duńskiego. Celem króla było powtórzenie sukcesów Waldemara II Zwycięskiego z przed prawie stu lat. W latach 1298-1307 król duński prowadził walki w celu uzyskania dominującej pozycji w północnych Niemczech. Oczywiście powodowało to wzrost wydatków na cele wojenne. Od 1306 r. trwała wojna Danii z książętami niemieckimi, których wspomagała Szwecja i Norwegia.

 

Duńska ekspansja w północnych Niemczech była w coraz większym stopniu finansowana nie tyle z podatków ale z zaciąganych pożyczek. Potencjał gospodarczy Danii opierał się na intensywnym rolnictwie, które od początku XIV wieku przechodziło następujące jeden po drugim kryzysy (nieurodzaje i głód). Były one związane ze zmianami klimatycznymi. Średniowieczne optimum klimatyczne zaczęło się kończyć po prawie 500 latach (800-1300). Chłodniejsza i gorsza pogoda wpłynęła na rolnictwo, które w większym stopniu niż dotychczas kładło nacisk na uprawę pszenicy. Dobre plony zawodziły rok po roku. Król nie zważał na to i w dalszym ciągu nakładał zobowiązania podatkowe na chłopów w taki sposób, że groziło to zapaścią gospodarczą. Zaczęły wybuchać powstania chłopskie w środkowej Jutlandii, na Zelandii a następnie w całej Jutlandii w latach 1312-1313. Powstania zostały brutalnie stłumione przez króla. Powstańcy zostali zmuszeni do budowy czterech nowych zamków i zapłacenia grzywny. Przeprowadzono również masowe egzekucje powstańców.

 

W celu aprowizacji duńskich sił zbrojnych na terenie północnych Niemiec król Eryk VI Menved przeprowadził reformę ledungu, polegającą na zastąpieniu służby wojskowej obowiązkiem podatkowym na utrzymanie stałych sił zbrojnych na morzu i lądzie, składających się z coraz droższych najemników. Byli oni często pochodzenia niemieckiego i byli opłacani z gruntów lub dochodów z nieruchomości przyznanych im na określony czas lub dzięki pożyczkom pod zastaw ziemi. Największymi pożyczkodawcami, którzy również chętnie oferowali swoją wiedzę i siły zbrojne, byli hrabia Holsztynu na Kolonii i Plön Jan III Łagodny, który był jednocześnie przyrodnim bratem króla oraz hrabia Holsztynu na Rendsburgu Gerhard III Wielki, który był bratem stryjecznym Jana. W tych czasach była to powszechna metoda finansowania przedsięwzięć politycznych i wojennych.  Praktyka pokazuje na przykładzie wielu konfliktów w Europie XIV wieku, że doprowadziły one pożyczkobiorców do ruiny.

  

Król Eryk VI Menved nie cofnął się i nakładał coraz większe obciążenia na swoich poddanych. Pierwsze problemy pojawiły się w 1313 r., kiedy to Eryk VI Menved sprzedał wszystkie dobra królewskie w Szlezwiku nowemu księciu tego regionu Erykowi II. Wyspa Ærø została zastawiona i przekazana margrabiemu brandenburskiemu Waldemarowi Wielkiemu, który miał ją dzierżyć do 1315 r., ale mimo tego zaatakował duńskich lenników w Meklemburgii i duńską flotę. W 1316 r. wybuchła wojna domowa Danii między Erykiem VI Menvedem a jego młodszym bratem Krzysztofem księciem Hallandu i Samsø. Spór wybuchł o Fionię, która w następnym roku została zastawiona hrabiom Holsztynu zamiast zapłaty za poczynione usługi dla króla Danii.

 

Ostatnie dwa lata swojego panowania Eryk VI Menved spędził w kraju. Zmarł 13 listopada 1319 r. nie pozostawiając następcy tronu, a Danię pozostawił zrujnowaną, podzieloną i zadłużoną. Kolejny władca Danii musiał wypić to piwo...

 



  Płyta grobowa króla Eryka VI Menveda i jego żony Ingeborgi szwedzkiej

 

Eryk VI Menved w swoich ostatnich słowach ostrzegł Radę Królewską przed powołaniem na tron swojego brata, słabego i niekompetentnego księcia Hallandu i Samsø Krzysztofa. Możni panowie, którzy tworzyli Radę Królewską nie zważali na ostrzeżenia umierającego króla. Prowadzili zakulisową walkę o władzę, aby uzyskać więcej przywilejów i bogactw kosztem korony. Pretensje do tronu duńskiego podniósł również książę Szlezwiku Eryk II, jednak w oczach możnych był zbyt samodzielny. Wybór padł na Krzysztofa, który musiał podpisać zobowiązanie, które ograniczało władzę królewską. 25 stycznia 1320 r. w Viborgu Krzysztof został okrzyknięty królem. Możni panowie celowo wybrali słabego Krzysztofa zamiast zdolnego Eryka II, ponieważ uzyskali w ten sposób możliwość większego wpływu na króla. Duże hrabstwa duńskie były w obcych rękach i ich nowi właściciele nie kwapili się do ich zwrotu.

 

Ekspansjonistyczna polityka, którą około 1300 r. zapoczątkował Eryk VI Menved uwikłała nowego króla w niekończące się konflikty. W 1322 r. Krzysztof II wypowiedział wojnę księciu Meklemburgii Henrykowi II Lwu, ponieważ ten zagarnął należący do Danii Rostock. Duńczykom udało się pozyskać wielu możnych niemieckich za cenę nadań i nagród. Meklemburską inwazję na Skanię udało się odeprzeć, ale Duńczycy musieli zapłacić za to wysoką cenę. 21 maja 1323 r. udało się zawrzeć pokój z Meklemburgią. Henryk II Lew otrzymał hrabstwo Rostocku, w tym wójtostwa Gnoien i Schwaan jako dziedziczne lenno duńskie. W Danii król stracił kontrolę nad możnowładztwem i arcybiskupem Lundu Esgerem Juul. Księstwo Rugii, które od 1168 r. było lennem duńskim zostało utracone w 1325 r. na rzecz Warcisława IV księcia wołogoskiego. Imperium duńskie zaczęło się rozpadać.

 

W 1326 r. hrabia Holsztynu na Rendsburgu Gerhard III Wielki wmieszał się w wewnętrzne sprawy duńskie. Ogłosił się opiekunem 10-letniego księcia Szlezwiku Waldemara, który był siostrzeńcem Holsztyńczyka. Gerhard III Wielki rozpoczął nową wojnę domową ogłaszając młodego księcia królem Danii. Krzysztof II uzyskał poparcie możnych z północnej Jutlandii a następnie kilku możnowładców w Szlezwiku. Hrabia Gerhard III Wielki znalazł poparcie w Jutlandii i Fionii. Sytuacja się zmieniła po tym jak armia wypowiedziała posłuszeństwo Krzysztofowi i pojmała w Korsør jego syna i współkróla Eryka. Król Krzysztof II został zmuszony do ucieczki do Rostocku.

 


  Pieczęć Gerharda III Wielkiego hrabiego Holsztynu na Rendsburgu i księcia Szlezwiku

 

Gerhard III Wielki triumfował. Przejął kontrolę nad ziemiami duńskimi jako regent i opiekun małoletniego Waldemara III. Z inicjatywy Holsztyńczyka wprowadzono "Constitutio Valdemariana" prawo zgodnie z którym Szlezwik i Dania nie mogą mieć tego samego władcy. Tym sposobem król Waldemar III dotychczasowy książę Szlezwiku przekazał to księstwo swojemu wujowi Gerhardowi III Wielkiemu. Był to pierwszy przypadek, kiedy Holsztyn i Szlezwik miał jednego władcę. Kuzyn potężnego Gerharda i przyrodni brat wygnanego Krzysztofa II, Jan III Łagodny hrabia Holsztynu na Kolonii i Plön otrzymał Fehmarn, Lolland i Falster. W podziękowaniu za wsparcie Ludwik Albrektsen otrzymał Skanię i Blekinge a Laurids Jonsen Langeland.

 


Pieczęć Jana III Łagodnego hrabiego Holsztynu na Kolonii i Plön

 

Hrabia Gerhard nałożył nowe podatki na Zelandię co wywołało pierwsze duńskie powstanie przeciwko rządom obcokrajowców. Zostało ono stłumione przez Holsztyn przy wsparciu możnych Zelandii w bitwie pod Thorsundebo 14 września 1328 r. W 1329 r. doszło do buntu Duńczyków przeciwko niemieckim rządom i duńskim możnym, którzy całkowicie łamali dotychczasowe prawa królestwa. Hrabia Jan III Łagodny podczas trwającej właśnie wojnie domowej między Waldemarem III a Krzysztofem II zmienił strony konfliktu i poparł przyrodniego brata. Zmusiło to Gerharda III Wielkiego do zawarcia ugody w lutym 1330 r.

 


 Pieczęć Waldemara III

 

Krzysztof II ponownie został królem Danii a Waldemar III zrzekł się korony i ponownie został księciem Szlezwiku. Ugoda doprowadziła do przekazania Fehmarnu, Zelandii i Skanii jako zastawu Janowi III Łagodnemu jako nagroda za poparcie, a hrabia Gerhard III Wielki przejął Fionię. Pokój zawarty w lutym 1330 r. podzielił Danię na dwie części, kraj na wschód od Wielkiego Bełtu został zastawiony Janowi III Łagodnemu, a kraj na zachód od Wielkiego Bełtu Gerhardowi III Wielkiemu. Rządy królewskie przestały obowiązywać, mimo tego że administracja pozostała nienaruszona. Mimo tego hrabiowie Holsztynu nie przeszkodzili królowi w nałożeniu nowego interdyktu na okres 8 lat. Biskup był ponownie prześladowany.

 

W 1331 r. rozpoczęła się nowa wojna między hrabią Gerhardem a Krzysztofem II. Podczas decydującej bitwy pod Lohede, która rozegrała się 29 listopada 1331 r. Gerhard odniósł zdecydowane zwycięstwo, które dało mu na powrót pełnię władzy nad Danią. Młodszy syn króla, książę Otton dostał się do holsztyńskiej niewoli. Starszy syn i współkról Krzysztofa II, Eryk w trakcie ucieczki do Kolonii zmarł z powodu odniesionych ran. 10 stycznia 1332 r. król duński musiał zawrzeć pokój z hrabią, który wycenił Jutlandię i Fionię na kwotę 100 tyś. srebrnych marek. W tym samym czasie drugi z hrabiów, Jan wycenił swoje ziemie zastawne na sumę 100 tyś. srebrnych marek. Oczywiście król nie był w stanie zapłacić takiej sumy.

 

Porzucony przez wszystkich i upokorzony Krzysztof II otrzymał dom w Saksobing na Lollandzie, ale nawet tutaj nie mógł zaznać spokoju. Jego dom został spalony przez niemieckich najemników. Król zmarł 2 sierpnia 1332 r. na zamku Nykøbing.

 

W Danii rozpoczął się 8-letni okres bezkrólewia. Był to czas upadku władzy centralnej w XIV wiecznej Danii.

 


 Grobowiec Krzysztofa II i jego żony Eufemii pomorskiej z dynastii Gryfitów

 

Król Krzysztof II umierając 2 sierpnia 1332 r. pozostawił królestwo w rękach możnych niemieckiego i duńskiego pochodzenia z dwoma hrabiami Holsztynu u szczytu swojej potęgi. Kraj, który został podzielony na dwie części pod panowaniem najpotężniejszych panów, był pod władzą możnych i właścicieli zamków. Przejęli oni prawo nakładania i zbierania podatków.

 

  Królestwo Danii w okresie bezkrólewia 1332-1340

  

Niemiecka tyrania wzbudziła wiele strachu wśród miejscowej ludności co było najbardziej widoczne podczas buntu Skańczyków przeciwko rządom hrabiego Jana III Łagodnego, który wysłał tam swoich żołnierzy w celu opodatkowania ludu. 300 Niemców, w tym kobiety i dzieci, zostało zamordowanych przez Skańczyków w katedrze w Lundzie. W tej sytuacji arcybiskup Karol Eriksson Czerwony i możni Skanii przybyli do Kalmaru prosząc króla Szwecji i Norwegii Magnusa II Szmeka o pomoc i opiekę. W czerwcu 1332 r. Magnus został okrzyknięty królem Skanii. Obawiano się zemsty ze strony Jana III Łagodnego. Król wysłał armię do Skanii. Karna wyprawa hrabiego została zatrzymana bez walki. Po negocjacjach król Magnus na mocy ugody zawartej w listopadzie wykupuje zastawioną Skanię Blekinge wraz Listerlandet i wyspę Ven za sumę 34 tysięcy srebrnych marek. Magnus przyjął tytuł "Rex Sveciae, Norvegiae et terravae Scaniae", czyli król Szwecji, Norwegii i Skanii.

  

Jedyny pełnoletni syn zmarłego króla Krzysztofa II, książę Otton został zwolniony z niewoli i zawarł umowę ze swoim szwagrem margrabią brandenburskim Ludwikiem Wittelsbachem, który za pomoc w odzyskaniu Danii miał otrzymać Estonię. W 1333 r. rozpoczął walki w Lollandzie, a później w Jutlandii. Możni i chłopi Jutlandii wsparli pretendenta do tronu. W okolicach Viborgu książę Otton został pokonany przez hrabiego Gerharda III Wielkiego w bitwie pod Taphede 6 lub 7 października 1334 r. Po tej klęsce Otton dostał się do niewoli i wtrącony do więzienia w Segebergu w Holsztynie. W tej sytuacji jedynym kandydatem do tronu duńskiego stał się Waldemar książę Szlezwiku, jednak jego wuj Gerhard III Wielki uniemożliwił mu ponowne zgłoszenie roszczeń.

 

Przez lata bezprawia rozprzestrzeniło się w całej Danii jawne piractwo i rozbójnictwo. Uniemożliwiało to prowadzenie normalnego handlu dla kupców, którzy byli ofiarami grabieży. Niemieccy rycerze stali się panami na dużych obszarach bez pana seniora, który mógłby ich skutecznie kontrolować i hamować ich nadużycia władzy i grabieże. Liga Hanzeatycka była na to w sposób szczególny narażona. Nie ufała zapewnieniom Gerharda III Wielkiego zarówno co do bezpiecznych warunków handlu w Danii i braku piractwa oraz rozbójnictwo na szlakach handlowych. Sytuacja zaczęła wymykać się z pod kontroli Holsztyńczyka po osiągnięciu pełnoletniości przez księcia Szlezwiku Waldemara w 1336 r. Całkowicie zerwał on ze swoim wujem i opiekunem, który wkrótce stanął samotnie przeciwko silnej grupie duńskich możnych, którzy oczekiwali wyboru nowego króla. Waldemar szlezwicki postanowił wesprzeć roszczenia do korony królewskiej najmłodszego syna zmarłego króla Krzysztofa II, księcia Waldemara.

   

W 1339 r. niepokoje w północnej Jutlandii stały się tak wielkie, że próby uspokojenia sytuacji przez Gerharda III Wielkiego i jego ludzi wkrótce stały się bezcelowe. W tej sytuacji hrabia postanowił zamienić tę część kraju na Szlezwik, który pozostawał pod panowaniem jego siostrzeńca Waldemara. 11 lutego 1340 r. Gerhard III Wielki zmusił Waldemara do wyrażenia zgody na zamianę. Ale najpierw należało zdusić powstanie w północnej Jutlandii. Wiosną 1340 r. Gerhard III Wielki wraz ze swoimi synami Henrykiem II Żelaznym i Mikołajem zebrał armię 11 tysięcy rycerzy i ruszył na północ przez półwysep Jutlandzki. 7 tysięczna armia pod dowództwem synów hrabiego pustoszyła kraj, a stary hrabia na czele 4 tysięcy żołnierzy pozostał w Randers, gdzie urządził swoją kwaterę.

   

Jutlandzki możny Niels Ebbesen zebrał grupę 47 ludzi i 1 kwietnia 1340 r. wkradli się wieczorem do Randers. Oszukali holsztyńskich strażników i udali się do budynku, w którym mieszkał hrabia, gdy weszli do sypialni Niels Ebbesen odrąbał głowę zaskoczonego hrabiego, który padł martwy na podłogę. Gerhard III Wielki został zamordowany w trakcie modlitwy, podobnie jak jego kapelan i trzech towarzyszy. Westfalski rycerz Hinric von Vitinghoven wszczął alarm i przybył na ratunek swojemu panu, ale również został zabity. Niels i jego kompani uciekli przez Randersbro, czyli most na rzece Gundenaen, który następnie zniszczył Swen Trost, dzięki czemu ludzie hrabiego nie mogli ich ścigać. Morderstwo z Randers wywołało dużą panikę w armii holsztyńskiej, która rozpadła się po tym, jak synowie zamordowanego hrabiego zostawili ich z ciałem ojca.

 

 

 Scena przedstawia jak Niels Ebbesen zwycięża i morduje hrabiego Gerharda III Wielkiego - przypomina ona scenę walki świętego Jerzego ze smokiem

   

22 kwietnia 1340 r. hrabiowie Holsztynu Henryk II Żelazny i Mikołaj zawarli porozumienie w Spandau pod Berlinem z Waldemarem, synem króla Krzysztofa II. Zmieniono porozumienie Gerharda III Wielkiego z Waldemarem szlezwickim, aby umożliwić elekcję nowego króla. Waldemar, syn Krzysztofa II miał poślubić siostrę hrabiów Elżbietę, ale miesiąc później zmieniono to postanowienie na małżeństwo z Jadwigą siostrą księcia Szlezwiku Waldemara. Jadwiga wniosła mężowi w posagu 24 tysiące srebrnych marek. Uzgodniono, że hrabiowie Holsztynu rezygnują z posiadłości w Kalo, Horsens, Kolding i Ribe. Północną Jutlandię odzyskano za sumę 35 tysięcy srebrnych marek.

 

 

Waldemar IV Odnowiciel i jego żona Jadwiga szlezwicka modlą się przed Jezusem Chrystusem

   

24 czerwca Waldemar, syn Krzysztofa II został wybrany na nowego króla Danii i zaczął panować jako Waldemar IV Odnowiciel. W ciągu następnych 20 lat król odwrócił proces dezintegracji królestwa. Traktat z Spandau zobowiązał króla do powstrzymania się od wspierania powstania w Jutlandii na czele, którego stał Niels Ebbesen, który został zabity 2 listopada 1340 r. w bitwie pod Skanderborgiem.

 

 

 Waldemar IV Odnowiciel

wtorek, 30 marca 2021

Wybuch powstania ludowego tzw. nieszporów sycylijskich

 

Wszystko zaczęło się 30 marca 1282 r. w czasie nieszporów, w poniedziałek po Wielkanocy, na cmentarzu przykościelnym Kościoła Ducha Świętego w Palermo. Francuski żołnierz imieniem Drouet okazał brak szacunku młodej szlachciance będącej w towarzystwie swojego męża. Francuz położył ręce na Włoszce tłumacząc się, że szuka broni ukrytej pod jej ubraniem. Kobieta zemdlała, a młody mąż w odpowiedzi na to ukradł Drouetowi miecz i zabił go. Obrona czci szlachcianki stała się iskrą, która wywołała powstanie przeciwko rządom króla Karola Andegaweńskiego. Powstanie natychmiast rozprzestrzeniło się na całą Sycylię, a wieczorem i w nocy mieszkańcy Palermo oddali się prawdziwemu polowaniu na Francuzów, które wkrótce przekształciło się w prawdziwą rzeź na obszarze całej Sycylii. Nielicznym Francuzom, którzy przeżyli masakrę, udało się schronić na swoich statkach zacumowanych wzdłuż wybrzeża.

  

Mówi się, że Sycylijczycy, aby zidentyfikować Francuzów, którzy przebierali się za zwykłych ludzi, uciekli się do zastosowania szyboletu, czyli wyrazu zawierające charakterystyczną dla danego języka głoskę, której cudzoziemiec nie potrafi wymówić. Takim trudnym do poprawnego wymówienia przez cudzoziemców słowem była ciecierzyca („cìciri” w języku sycylijskim), którą pokazywano i proszono o wymówienie  tej nazwy. Ci, których zdradziła francuska wymowa ("sciscirì" ), zostali natychmiast zabici. W ten oto sposób udało się wyłuskać spośród mieszkańców Sycylii osoby pochodzenia francuskiego.

 

Zgodnie z tradycją powstanie zostało zorganizowane w tajemnicy przez głównych przedstawicieli sycylijskiej szlachty. Trzema głównymi organizatorami buntu byli Alaimo da Lentini, pan Ficarra, Palmiero Abate pan Trapani i Favignana i Gualtiero di Caltagirone, pan Butera a towarzyszyli im Giovanni da Procida, lekarz cesarza Fryderyka II Stauf i Enrico Ventimiglia, hrabia Geraci.

  

Nazajutrz następnego dnia miasto Palermo ogłosiło niepodległość. Bunt rozprzestrzenił się natychmiast na całą Sycylię. Po Palermo przyszła kolej na Corleone, Taorminę, Syrakuzę, Augustę, Katanię, Caltagirone i stopniowo wszystkie inne sycylijskie miasta. Wreszcie Messyna dołączyła również do Komuny Sycylijskiej "Communitas Siciliae". Następnie powstańcy poprosili papieża Marcina IV o wsparcie niepodległości wyspy i jej patronowanie. Papież został jednak wybrany na tron papieski dzięki wsparciu swoich francuskich rodaków i dlatego nie zaakceptował próśb wyspiarzy, ale poparł represyjne działania Andegawenów.

 


 Piotr III Wielki, król Aragonii przyjmuje dwóch mnichów wysłanych przez papieża Marcina IV, aby prosić go aby zrezygnował z podboju Sycylii

 

Król Karol I Andegaweński na próżno starał się stłumić powstanie obietnicą licznych reform. Ostatecznie zdecydował się interweniować zbrojnie. W lipcu Karol Andegaweński  wylądował na Sycylii, dowodząc armią złożoną z 24 000 konnych i 90 000 piechoty, aby stłumić powstanie Sycylijczyków i oblegać Mesynę, której Lentini intensywnie bronił. Tym czasem w Palermo zwyciężyła opcja legitymistyczna. Sycylijczycy przypomnieli sobie o ostatniej żyjącej przedstawicielce rodu szwabskich Staufów, Konstancji, żonie Piotra III króla Aragonii, która była córkę zmarłego króla Sycylii Manfreda.

 

Piotr III król Aragonii, dzięki flocie przekazanej mu przez Michała VIII Paleologa cesarza bizantyjskiego, wraz ze swoją armią wylądował w Trapani 30 sierpnia, a 4 września został ogłoszony królem w Palermo przez parlament Sycylii. Papież Marcin IV ekskomunikował zarówno Piotra, jak i Michała VIII Paleologa za dostarczenie Piotrowi 60 000 sztuk złota na inwazję.

 


 Piotr III Wielki, król Aragonii ląduje w Trapani na Sycylii

 

Piotr III aragoński 8 września koronowany w Palermo. Obalonego Karola andegaweńskiego wsparł jego bratanek Filip III Śmiały król Francji oraz papież, oczywiście Francuz. Połączone siły sycylijsko-aragońskie odniosły dwa znaczące zwycięstwa nad armią Andegawena. Pierwsze miało miejsce 27 września 1282 r. gdy odparto szturm Francuzów na Messynę i zmuszono ich do wycofania się do Kalabrii, a drugie to bitwa morska pod Nicotera, gdzie połączona flota sycylijsko-katalońska pokonała flotę prowansalską.

 

Piotr III król Aragonii triumfował i uzyskał znaczącą przewagę nad Karolem Andegaweńskim. Wyniesienie na tron Aragończyka była osobistą zniewagą dla papieża, gdyż Sycylia była lennem papieskim, a Sycylijczycy bez zgody Marcina IV wybrali króla. Wielkie wzburzenie było również na dworze paryskim, gdzie działania Aragonii również zostały potraktowane jako zniewagę dla rodu Kapetyngów z którego pochodził Karol andegaweński. Karol po utracie Sycylii, stał się królem państwa w południowej części półwyspu apenińskiego ze stolicą w Neapolu. Utrata wyspy stanowiła nie tylko plamę na honorze Karola i jego bratanka Filipa III Śmiałego króla Francji, ale również oznaczała drastyczny spadek dochodu Andegawena z samej Sycylii oraz trybutu z Emiratu Tunis. Z tego powodu Karol popadł w długi, a brak środków finansowych oznaczał trudności w prowadzeniu wojny z Piotrem. W tej sytuacji Andegaweńczyk rozpoczął szukać innych możliwości na odzyskanie Sycylii.

 


 Zmagania między Piotrem III Wielkim królem Aragonii a Karolem I andegaweńskim królem Sycylii a później Neapolu

 

W XIII wieku wciąż był żywy etos rycerskości i honorowych pojedynków między rycerzami. Funkcjonowała instytucja tzw. pojedynku sądowego i był jednym z tzw. sądów bożych. Pojedynek uchodził za idealny dowód winy lub niewinności. Istotą pojedynku sądowego jako dowodu winy lub niewinności było założenie, że ten po czyjej stronie jest racja nie może być pokonany, bez względu na siłę fizyczną czy umiejętności walki przeciwnika, gdyż nie dopuści do tego Bóg.

 

Jak się już pewnie domyślacie Karol andegaweński wpadł na ciekawy pomysł. Wysłał do Messyny dwóch zaufanych księży ze swojego otoczenia, aby w jego imieniu oskarżyli jego wroga Aragończyka o nieuczciwe i niegodne rycerzowi postępowanie, o kradzież jego ziemi (Sycylii). W ten sposób Karol zakwestionował honor jakim powinien się odznaczać Piotr jako rycerz. To oskarżenie można było rozwiązać tylko w jeden sposób, w pojedynku sądowym.

 

Jest wielce prawdopodobne, że Piotr III miał świadomość tego, że pomimo ogromnej przewagi militarnej, jego podboje nie uzyskają akceptacji papieskiej, przez co nie miał legitymizacji swojej władzy na Sycylii. Być może dlatego ekskomunikowany król Aragonii podjął ryzyko "podniesienia rękawicy" rzuconej mu przez króla Neapolu, i podjął wyzwanie, ryzykując utratę wszystkiego co do tej pory zdobył. W ten oto sposób to sąd boży miał zadecydować, kto będzie rządził Sycylią. W grudniu 1282 r. ustalono warunki pojedynku, który miał odbyć się 1 czerwca 1283 r. na neutralnym terenie, w Boredeaux, w mieście które w tym czasie należało do Edwarda I króla Anglii. W ten sposób król Anglii miał się stać sędzia w tym pojedynku sądowym. Uzgodniono również, że rywale mogą pojawić się na turnieju z rycerzami w licznie nie większej niż stu i nie mogą wjechać do Bordeaux eskortowani przez żadną armię. Gdyby któraś ze stron nie pojawiła się na pojedynku, to przestałaby być uważana za króla a nawet rycerza.

 

Pomysł Karola andegaweńskiego wystraszył papieża Marcina IV, który napisał do króla list zabraniający mu udziału w pojedynku. Karol przeszedł nad tym do porządku dziennego. 12 stycznia 1283 r. powierzył swojemu synowi Karolowi rządy nad Neapolem, a sam ruszył na północ. 9 marca spotkał się z papieżem w Viterbo, gdzie powierzył mu opiece swojego syna. Pięć dni później był we Florencji, skąd udał się do Viareggio, gdzie wsiadł na statek, którym popłynął do Francji. W kwietniu spotkał się w Paryżu ze swoim bratankiem, Filipem III Śmiałym królem Francji. 15 maja Karol przybył do Bordeaux wspólnie z Filipem III Śmiałym i towarzyszyło im francuskie wojsko. Planowano podstępnie pojmać Piotra aragońskiego.

 

6 maja 1283 r. Piotr III Wielki wyruszył w podróż z Sycylii do Walencji. Następnie konno ruszył do Bordeaux, gdzie po drodze w Saragossie spotkał się ze swoim synem Alfonsem. Został tutaj poinformowany przez syna, że król Edward odmówił swojego arbitrażu w pojedynku sądowym, prawdopodobnie nie chciał się narażać na konflikt z Francją i papieżem. Król Anglii zezwolił 8 tysięcznej armii francuskiej wejść do Bordeaux. Wieści te nie zniechęciły Piotra III do dalszej drogi ale spowodowały, że był bardziej ostrożny.

 

W tej sytuacji król Aragonii nie mógł pojawić się w Bordeaux na czele swojej armii z dwóch powodów. Z jednej strony dlatego, że naruszyłoby to uzgodnienia z Andegawenem a z drugiej strony, ponieważ wciągnęłoby go do prowadzenia wojny na dwóch odległych frontach - jeden na Sycylii a drugi na granicy francusko-aragońskiej. Jednocześnie Piotr nie mógł dotrzeć na turniej z setką swoich rycerzy, gdyż zostałby bardzo łatwo rozpoznany przez Francuzów i pojmany. Jedynym rozwiązaniem była podróż incognito i bez eskorty, aby móc pojawić się w Bordeaux. Z tego powodu Piotr i trzech jego rycerzy przebrali się za sługi bogatego kupca z Aragonii. Dzięki temu 31 maja dotarli do Bordeaux. Następnego dnia Aragończyk ujawnił swoją tożsamość i w obecności gaskońskiego namiestnika Edwarda I i przed notariuszem spisał list poświadczający jego przybycie do miasta na pojedynek sądowy. Niestety Karol nie zjawił się w tym czasie.

 

Piotr III Wielki odniósł zwycięstwo biorąc pod uwagę, że Karol I andegawenski naruszył jeden z warunków podpisanego porozumienia, gdyż w mieście była francuska armia. Piotr nie zastał swojego przeciwnika, gdyż wcześniej nie ustalono godziny spotkania. Uznano, że nie stawienie się Andegawena jest zwycięstwem Aragończyka. Co zabawne, parę godzin później pojawił się Karol, który uznał podobnie jak jego rywal, że ten nie przybył i również i on ogłosił się zwycięzcą.

   

Dwóch królów-rycerzy, wojowników. Bez pojedynku. Dwie wizyty w ustalonym miejscu, choć o różnych porach dnia. Dwóch roszczących sobie prawo do zwycięstwa. Wynik spotkania w Bordeaux 0:0.

 

Podsumowując pojedynek sądowy (sąd boży) z 1 czerwca 1283 r. okazał się jedną wielką farsą. Celową zagrywką obu stron, które w ten sposób dały sobie pół roku na zbieranie sił do dalszej walki o Sycylię.

 

Wojna domowa w Norwegii w latach 1130-1240

 Tradycyjnie Harald I Pięknowłosy (Hårfagre) jest uważany za króla, który zjednoczył Norwegię uwieńczoną zwycięską bitwą w Hafrsfjördzie (da...