sobota, 1 maja 2021

Małżeństwo polityczne - Anna Jagiellonka i Stefan Batory

 

1 maja 1576 Anna Jagiellonka poślubiła na Wawelu Stefana Batorego, a następnie została wraz z nim koronowana przez biskupa kujawskiego Stanisława Karnkowskiego w katedrze wawelskiej. 

 


 Anna Jagiellonka z mężem Stefanem Batorym, rysunek Jana Matejki, ok. 1875 r.

 

Anna Jagiellonka formalnie jako król Polski zajmowała pozycję równorzędną ze Stefanem Batorym, który stał się królem iure uxoris (czyli z prawa żony). Stefan Batory panujący iure uxoris był oficjalnie władcą równoprawnym ze swoją małżonką i przysługiwała mu równoważna pozycja w Rzeczpospolitej. Pozycja Anny Jagiellonki była faktycznie ograniczona. Władzę polityczną skupiał w swym ręku małżonek. Uważano bowiem, że kobieta nie powinna sama sprawować władzy, była to dość podobna sytuacja jaka była między Jadwigą Andegaweńską a Władysławem II Jagiełłą. Z tego też powodu, Stefan Batory zaczął odsuwać żonę od spraw państwowych. Mimo wszystko Anna Jagiellonka próbowała jednak uzyskać przewagę nad Stefanem Batorym. I tak dla przykładu zobowiązała posłów zagranicznych, aby najpierw jej składali swoje listy uwierzytelniające i przedstawiali legacje. Królowa, podobnie jak jej matka, nie stroniła od intryg i politycznych gierek. Anna Jagiellonka zaczęła skłaniać się ku przeciwnikom Stefana Batorego takich jak arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski i Litwy, Jakub Uchański czy też referendarz wielki koronny, Stanisław Sędziwój Czarnkowski. Była też wrogo nastawiona do zwolenników króla, m.in. hetmana wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego. 

 


 Anna Jagiellonka w stroju koronacyjnym, Marcin Kober, po 1575 roku

 

Również stosunki wewnątrzmałżeńskie pomiędzy królową i królem nie układały się dobrze. W chwili ślubu Anna Jagiellonka miała 53 lata a Stefan Batory był 10 lat młodszy. Dodatkowo jej negatywne cechy charakteru sprawiły, że Stefan Batory unikał jej. W opinii współczesnych była nudną i pełną dewocji starą panną, a z wyglądu fizycznego, uchodziła za mało urodziwą czy też wręcz brzydką,. Opowieści o wyjątkowej brzydocie Anny Jagiellonki powstały po części pod wpływem Stefana Batorego. Król unikał królowej, a małżeństwo szybko stało się zupełną fikcją. On przebywał na wojnach i w podróżach. Ona miała własną rezydencję w Warszawie i unikała wizyt na Wawelu. Dlatego też, nie ma co się dziwić, że zaczęto plotkować, iż Stefan Batory wzbrania się przed fizycznym kontaktem, ze „starą”, nieatrakcyjną jego zdaniem Anną Jagiellonką. Poniekąd było to pewnie prawdą. Wiadomo, że zamiast z królową, król współżył z przynajmniej trzema różnymi kochankami. Pierwsza z nich to córka właściciela zamku w Niepołomicach, z którą miał dwoje dzieci, druga to córka leśniczego (borowego), która dała królowi syna i trzecia to miejska dziewka z Grodna z którą miał syna.

 


 Portret Stefana Batorego w stroju koronacyjnym z około 1583 roku

 

Wracając jednak do wydarzeń z maja 1576 r., wiemy z pewnością, że 2 maja czyli po akcie zaślubin i koronacji „tej nocy król, dzieląc łoże z królową, dokonał ślubowanego małżeństwa”. Ale po tym Stefan Batory odwiedził Annę Jagiellonkę tylko dwa czy trzy razy, po czym zdecydowanie zaniechał współżycia, nie wpuszczając nawet małżonki do swej sypialni. W tej sytuacji Anna Jagiellonka próbowała przejąć inicjatywę, przychodziła wieczorem do komnat Stefana Batorego, ten jednak, powiadomiony o tym przez dworzan, w ogóle się nie pojawiał. Jednej nocy królowa czekała na króla przez pięć godzin, innym razem nawet przez siedem. Bez rezultatu. Nawet nuncjusz papieski Wincenty Laureo słał listy do papieża w których donosił, że „Pani infantka jest mocno niezadowolona, nie mając takiego, jak się spodziewała, autorytetu oraz będąc mało zaspokojona przez towarzystwo małżonka”. Mimo to królowa wciąż się nie poddawała. Źródła podają, że próbowała przygotowywać dla króla „bankiety, bale i ciągłe rozrywki”. Efekt był odwrotny od zamierzonego. Stefan Batory spóźniał się na nie lub nie przychodził wcale. Jeśli zaś chodzi o oficjalne uroczystości dygnitarze króla dbali, by królowa zawsze szła za nim. I to mimo, że powinna kroczyć obok niego, albo nawet na czele pochodu, wszakże to ona była królem Polski a on królem jure uxoris. Pojawiły się nawet nieprawdziwe plotki o możliwym rozwodzie, do którego miał dążyć król namawiany podobno do tego przez kanclerza wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego.

 

Wszelkie nadziej i niedomówienia skończył się w 1580 r. Anna Jagiellonka przestała mieszać się do polityki, a tym bardziej mieszać szyki Stefanowi Batoremu i intrygować przeciwko niemu. Król w odpowiedzi zupełnie zerwał z nią kontakt. Cały czas spędzał na wojnach z Wielkim Księstwem Moskiewskim  lub w Grodnie, gdzie dorastał jego syn z pozamałżeńskiego związku. Królowa w tym czasie przeniosła się z Krakowa do Warszawy. I pogodziła się ze swoją rolą niekochanej królowej-małżonki, a ich małżeństwo było wyłącznie kontraktem politycznym mającym uniemożliwić przejęcie tronu w państwie polsko-litewskim przez Habsburga.

 

Przy okazji polecam też tekst:  Stefan Batory - "król niemalowany"

 

https://historix-tours.blogspot.com/2021/04/stefan-batory-krol-niemalowany.html 

Wojna domowa w Norwegii w latach 1130-1240

 Tradycyjnie Harald I Pięknowłosy (Hårfagre) jest uważany za króla, który zjednoczył Norwegię uwieńczoną zwycięską bitwą w Hafrsfjördzie (da...