poniedziałek, 13 grudnia 2021

Sejm trzebiatowski 1534 r.

 

Idee ruchu reformacyjnego postępowały bardzo szybko na Pomorzu Zachodnim, podobnie jak w innych częściach północnej Rzeszy. Nowa wiara uzyskała dużą grupę wyznawców wśród mieszkańców miast pomorskich. W tym miejscu dobrze jest przypomnieć o kontaktach Gryfitów z Marcinem Lutrem. W 1518 r. Bogusław X Wielki wysłał swojego syna Barnima IX na studia do Wittenbergi. Młody książę miał w przyszłości zostać biskupem kamieńskim. To właśnie tutaj Barnim poznał Marcina Lutra, który na uniwersytecie prowadził wykłady. Młody Gryfita stał się gorącym zwolennikiem teologa. W 1519 r. książę pojechał do Lipska na dysputę teologiczną między Lutrem a Eckiem. Barnim IX po powrocie do ojczyzny, sprzyjał luteranizmowi. Co ciekawe, w lutym 1521 r. Bogusław X Wielki w drodze na Sejm Rzeszy w Wormacji zatrzymał się w Wittenberdze, gdzie spotkał się z Marcinem Lutrem. Na Sejmie w Wormacji potępiono naukę Lutra a kaznodzieję skazano na banicję. Następnie w 1523 r. Bogusław X Wielki ponownie w drodze na Sejmie Rzeszy, tym razem w Norymberdze, zatrzymał się wraz z synem Jerzym i nowym biskupem kamieńskim Erazmem Manteufflem w Wittenberdze. Tym razem książę wysłuchał kazania Marcina Lutra a nawet wyspowiadał się u księdza. Mimo tego Bogusław X Wielki i jego syn Jerzy wspierali biskupa kamieńskiego w walce z protestantyzmem. Ruch reformacyjny wspierał burmistrz Szczecina Jan Stoppelberg, dzięki któremu do miasta w 1523 r. przybył pierwszy luterański kaznodzieja Paweł von Rode. W tym samym roku zmarł Bogusław X Wielki a władzę w księstwie przejęli jego synowie - Jerzy I i Barnim IX Stary. Rozwoju nowych prądów religijnych na Pomorzu Zachodnim nie dało się już zatrzymać. Wyznawcy Lutra zdobyli przewagę w Szczecinie, Strzałowie czy też Słupsku, w którym nawet doszło do tumultów. W Stargardzie mieszczanie znieważyli przybyłego do miasta biskupa kamieńskiego - obrzucono go wyzwiskami i błotem. Jerzy I próbował bronić katolicyzmu. W 1527 r. Sejm Pomorski zwołany w Szczecinie odmówił przyjęcia postanowień Sejmu Rzeszy ze Spiry, zasłaniając się wolnością w sprawach religijnych i sumienia, argumentując, że w tych sprawach odpowiadają przed Bogiem a nie cesarzem Karolem V Habsburgiem. 


Barnim IX Stary książę szczeciński zainicjował rozstrzygnięcie spraw religijnych na Pomorzu Zachodnim. W liście z 27 lipca 1534 r. stary książę zaprosił swojego bratanka Filipa I księcia wołogoskiego do omówienia spraw religijnych na spotkanie w Kamieniu Pomorskim. 24 sierpnia książęta spotkali się i szybko zgodzili się na zwołanie parlamentu stanowego w Trzebiatowie na dzień 13 grudnia, gdzie wszystko miało zostać rozstrzygnięte.

 


 Filip I książę wołogoski

 

W dniu 13 grudnia 1534 r.  w Kaplicy Świętego Ducha w Trzebiatowie zebrał się Sejm stanowy. Zaproszono na jego obrady biskupa kamieńskiego Erazma Manteuffela, przedstawicieli opactw, szlachtę, przedstawicieli miasta oraz ewangelickich przedstawicieli miast: Christiana Ketelhut z Stralsundu, Pawła vom Rode ze Szczecina, Jana Knipstro z Greifswaldu, Hermana Riecke ze Stargardu, Jakuba Hogensee ze Słupska i kolegę Marcina Lutra, Jana Bugenhagena, pochodzącego z Pomorza protestanckiego teologa i kaznodzieję.

Obradom Sejmu przewodniczyli książęta pomorscy Barnim IX Pobożny i Filipa I Pobożny.

Jednak Sejm stanowy poniósł klęskę ze względu na opór szlachty i duchowieństwa, stanowiących większość wśród obradujących. Sejm został zerwany przez większość katolicką - biskupa, członków kapituły kamieńskiej, prałatów, posłów reprezentujących miasta i część szlachty pomorskiej. Książęta nie posłuchali głosu większości i korzystając ze swoich przywilejów ogłosili publicznie swoją konwersję na protestantyzm i utworzenie pomorskiego kościoła państwowego. Przyjęcie reformacji przez władców oznaczało natychmiastowe podporządkowanie się tej decyzji przez wszystkich sejmujących. Działanie książąt pomorskich należy określić jako swego rodzaju "zamach stanu", gdyż wbrew woli swoich poddanych zmienili religię panującą na Pomorzu Zachodnim. Janowi Bugenhagenowi zlecono opracowanie przepisów kościelnych dla Księstwa Pomorskiego. Nie zostało to jednak oficjalnie wprowadzone w życie. Bugenhagen kontynuował w 1535 r. wizytacje w oparciu o model saski. Jednak książęta pomorscy musieli działać delikatnie ale i stanowczo. Opozycja katolicka była silna i mogła zwrócić się o interwencję z zewnątrz. W tym czasie elektorem brandenburskim był Joachim I Nestor, katolik i zatwardziały przeciwnik reformacji. Mógł on wykorzystać problemy wewnętrzne Gryfitów, aby na nowo poruszyć kwestię brandenburskiej zwierzchności nad Pomorzem Zachodnim. Bardzo silnym i wpływowym politykiem w Rzeszy był brat Joachima I Nestora, Albrycht Hohenzollern, który był arcybiskupem elektorem Moguncji, arcybiskupem Magdeburga i biskupem Halberstadt. Miał on również wpływy w Rzymie, był kardynałem. Na szczęście dla Gryfitów Hohenzollernowie wykazywali dość pasywną postawę, a w 1535 r. zmarł stary elektor. Jego miejsce zajął jego syn Joachim II Hektor, który sprzyjał luteranizmowi, na który w końcu przeszedł w 1539 r. Wielkie zagrożenie stwarzał książę meklemburski na Gustrow Albrecht VII Piękny. Bardzo ambitny władca i gorliwym katolik, który w 1535 r. próbował zdobyć koronę duńską a nawet opanował Kopenhagę. Nieco później w latach 1542-1543 próbował sięgnąć po koronę szwedzką. Ingerował w wewnętrzne sprawy Pomorza Zachodniego, wspierając katolickiego biskupa kamieńskiego Erazma Manteuffela. Jednak książę meklemburski nie zdecydował się na interwncję zbrojną. Po pierwsze ze względu na kosztowną politykę skandynawską a po drugie od zachodu szachował go jego własny brat Henryk V Zgodny, książę meklemburski na Schwerin, gorący zwolennik reformacji. 

 


 Barnim IX Pobożny (Stary) książę szczeciński

 

Reformację na Pomorzu stopniowo wprowadzali znani protestanci, tacy jak Paweł von Rode i Jan Knipstro. Po śmierci biskupa kamieńskiego w 1544 r. droga do wprowadzenia reformacji była całkowicie otwarta. Po tym, jak Jan Bugenhagen odmówił, Bartholomaeus Suawe objął funkcję nowego biskupa kamieńskiego.

W tym okresie w całym Księstwie Pomorskim istniało 45 fundacji kościelnych i klasztorów, które nie licząc biskupstwa kamieńskiego stanowiły 1/6 dóbr ziemskich. Samo biskupstwo kamieńskiego stanowiło 1/6 posiadłości ziemskich w księstwie a co za tym idzie, wszystkie dobra kościelne na Pomorzu stanowiły 1/3 posiadłości ziemskich. Przejście na wiarę Lutra, oznaczało sekularyzację i konfiskatę tych dóbr na rzecz książąt z rodu Gryfitów. Był to niezły kąsek dla ubogich i zadłużonych władców Pomorza Zachodniego. W tym miejscu należy wspomnieć, że przejęcie dóbr kościelnych i ich sekularyzacja sprawiły, że dochody księstw pomorskich w latach 1532-1541 wzrosły o 95%(!). Przyjęcie wiary Lutra zbliżyło książąt pomorskich do innych protestanckich książąt północnoniemieckich takich jak Wettinów saskich czy też Hohenzollernów brandenburskich i Askańczyków anhalckich. 27 lutego 1536 r. w Torgau Filip I poślubił Marię, córkę elektora Saksonii, dzięki czemu znacząco wzrosła pozycja Gryfitów w regionie. Ślubu udzielił sam Marcin Luter. Następnie książęta pomorscy przystąpili do protestanckiego związku szmalkaldzkiego. 

niedziela, 12 grudnia 2021

Zakon Smoka i legenda hrabiego Drakuli

 

12 grudnia 1408 r. król Węgier Zygmunt Luksemburski i jego żona Barbara cylejska założyli rycerski Zakon Smoka.

 Jego statut, spisany po łacinie, nazywa go społeczeństwem (societas), którego członkowie noszą "signum draconis", ale nie przypisują mu żadnej nazwy. Współczesne zapisy odnoszą się jednak do szeregu różnych podobnych, choć nieoficjalnych nazw, takich jak Gesellschaft mit dem Drachen, Divisa seu Societas Draconica, Societas Draconica seu Draconistarum i Fraternitas Draconum. Był on do pewnego stopnia wzorowany na wcześniejszym węgierskim królewskim zakonie, Zakonie Świętego Jerzego (Societas militae Sancti Georgii), założonym przez króla Karola Roberta Andegaweńskiego w 1318 r. Zakon przyjął Świętego Jerzego jako swojego patrona, którego legendarne zwycięstwo nad smokiem użyto jako symbolu rycerskiego i religijnego etosu zakonu.

Celem zakonu była walka z Imperium Osmańskim, obrona monarchii węgierskiej przed wrogami zewnętrznymi i wewnętrznymi, a także Kościoła Katolickiego przed heretykami i poganami. Obejmował on również cudzoziemców (i niekatolików), takich jak prawosławny serbski władca Stefan Lazarević i władców wołoskich takich jak np. Wład Palownik.

 


 Symbol Zakon Smoka - smok i czerwony krzyż

 


 Herb Zygmunta Luksemburskiego

 

Głównymi wrogami Zakonu pozostali Turcy osmańscy, którzy nadal stanowili problem dla następców Zygmunta Luksemburskiego.  Ukierunkowanie Zakonu na zagrożenia zewnętrzne miało również na celu osiągnięcie poziomu spójności wewnętrznej. Statut zakonu opisuje dalej symbole zakonu i czerwony krzyż, które były noszone przez jego członków i nadawały zakonowi jego tożsamość i identyfikację. Wymienia także obowiązki króla i jego szlachty. Członkowie mieli przysięgać lojalność wobec króla, królowej i ich przyszłych synów oraz chronić królewskie interesy. Boulton twierdzi, że „Towarzystwo Smoka miało wyraźnie służyć [...] jako instytucjonalne wcielenie frakcji królewskiej, którą stworzył jej założyciel”. W zamian za swoje usługi szlachta mogła oczekiwać królewskiej ochrony, honorów i urzędów.

21 pierwszych członków Zakonu Smoka zostało wymienionych w 1408 r. jako założyciele. Byli to m.in. Stefan Lazarević, Herman II cylijski czy Ścibor Ściborowicz.

Członkami zakonu byli również król Polski Władysław II Jagiełło, król Danii Norwegii i Szwecji Krzysztof III Bawarski, wielki książę litewski Witold Wielki czy też król Aragonii Alfons V Wspaniałomyślny i jego syn król Neapolu Ferdynand I Ferrante oraz przedstawiciele włoskich rodów takich jak np. Carrara, della Scala i przywódcy Wenecji, Padwy oraz Werony.

 



 Epitafium Ludwika XI hrabiego Oettingen w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kirchheim am Ries

 

Zakon Smoka i legenda hrabiego Drakuli

Wład Palownik urodził się w mieście Sighișoara w Transylwanii w 1431 r., był późniejszym władcą Wołoszczyzny. Jego ojciec, Wład Diabeł, był rycerzem Zakonu Smoka, rycerskiego zakonu z Europy Wschodniej, którego celem było powstrzymanie ekspansji terytorialnej Imperium Osmańskiego.

Był trzykrotnie żonaty z Cneajny Batory, arystokratą z Siedmiogrodu - Justyną Szilágyi de Horogszeg, kuzynką Macieja Korvina, króla Węgier, a następnie z Iloną Nelipic.

 Miał pięcioro dzieci, czterech synów i córkę: Radu i Włada z pierwszego małżeństwa, Michała i Mircze Złego z drugiego małżeństwa i Zaleska z trzeciego małżeństwa. Wygląda na to, że Radu, potomek Włada Palownika, osiadł w Mołdawii i położył podwaliny pod mołdawską gałąź rodziny hospodarskiej.

Jego ojciec, Wład Diabeł, został przyjęty do Zakonu Smoka. Zakon - który można porównać do Zakonu Rycerzy Maltańskich lub Zakonu Krzyżackiego - był społecznością wojskowo-religijną, którego podstawę ustanowił w 12 grudnia 1408 r. Zygmunt Luksemburski, Król Węgier (późniejszy Cesarz Świętego Cesarstwa Rzymskiego) i jego druga żona, Barbara Cylejska.

Symbolem Zakonu był smok, a celem była obrona chrześcijaństwa i krucjata przeciwko Turkom osmańskim. Z powodu przynależności do Zakonu Smoka ojciec Włada Palownika nazywał się "Draco", czyli smok, przekształcone przez lud wołoski w "Dracul" - "Diabeł". Ze swojej strony Wład został nobilitowany jako członek Smoczego Zakonu 13 grudnia 1431 r. w Norymberdze przez cesarza Zygmunta Luksemburskiego.

Herb Zakonu Smoka przedstawiał smoka (Turków) i krzyż (znak chrześcijaństwa), a Wład Diabeł (Dracul) nosił ten symbol wszędzie, na flagach, monetach i pieczęci.

 

 

Wład III Palownik, hospodar wołoski, obraz z ok. 1460r.
 

Będąc postacią nie tylko historyczną, ale także literacką i folklorystyczną, hospodar został wybrany przez pisarza Brama Stokera na głównego bohatera swojej powieści, która pojawiła się w 1897 r. Od tego czasu Drakula i Siedmiogród to kraina, w której kryje się tajemniczy zamek pełen duchów i wampirów. Hrabia Drakula, żyjący w środku ciemnych lasów stał się przedmiotem ponad 750 filmów, filmów dokumentalnych lub powieści inspirowanych powieścią irlandzkiego pisarza.

Istnieje wiele legend: jedna mówi, że przekształcenie Włada Palownika w krwiożerczego hrabiego Drakulę wynika z faktu, że zgodnie z ówczesnym zwyczajem zwycięzca walki ugaszał pragnienie krwią pokonanych.

Przydomek „Palownik” przypisywano mu od stosowania dość często tej samej okrutnej metody zabijania przeciwników - wbijanie na pal. Nawet Turcy nazwali go „Kazıklı Bey” – „książę Palownik”. Przydomek ten została po raz pierwszy wspomniany w kronice wołoskiej z 1550 r. i został przyjęty w historii Rumunii. Znany ze swojej nietolerancji i okrucieństwa, Wład Palowik był jednocześnie szanowany przez swoich poddanych za udane kampanie przeciwko Turkom. Był szanowany zarówno jako wojownik, jak i władca, który nie tolerował niesprawiedliwości, a podczas swojego panowania wzniósł kilka klasztorów. Z jednej strony był podziwianym bohaterem, a z drugiej jego własny lud obawiał się go. Wiktor Hugo w swoim dziele „Legenda wieków” opisał, jak Wład Palownik powitał armię sułtana tureckiego Mehmeda II Zdobywcę, który przybył podbić Wołoszczyznę. Turcy maszerując na stolicę hospodarstwa - Targoviste, byli przerażeni osobą Włada Palownika: spalone domy, połamane drzewa, spustoszone pola i studnie z zatrutą wodą. Ale wszystko to zakończyło się jeszcze bardziej przerażającym widokiem pod murami twierdzy, w której schronił się Wład Palownik: Turcy ujrzeli ogromny las zwłok. Sułtan wystraszony i przerażony widokiem i odorem 20 000 gnijących ciał tureckich więźniów wbitych na pale, wycofał się z Wołoszczyzny uznając zwycięstwo hospodara.

 

Dla Rumunów Wład Palownik pozostał hospodarem, podczas którego rządów można było pić wodę z fontanny Twierdzy Targoviste, z ogromnego złotego kielicha (źródła historyczne potwierdzają istnienie tego kubka, który był używany do dnia, w którym Wład Palownik zmarł).

 

W latach 1931-32 archeolog Dinu Rosetti, na zlecenie Akademii Rumuńskiej, badał klasztor Snagov, aby odkryć ciało Włada Draculi. Ale odkrył tylko kilka splądrowanych grobowców wewnątrz klasztoru. Miejscowe legendy mówiły, że ciało Włada Palownika zostało pochowane przy wejściu do klasztoru. Nie wierząc w tę legendę, badacz wykopał i odkrył grobowiec przed ołtarzem. Ale grób był pusty. Kontynuując kopanie, znalazł pogański ołtarz z kośćmi ofiarowanych zwierząt. Dając wiarę legendzie, zaczął badać miejsce od wejścia do klasztoru, gdzie znalazł grobowiec, który nie został okradziony, należący, jak się wydaje, do szlachcica. Ubrania otaczające zwłoki wyglądały, jakby należały do bogatego mężczyzny. Znaleziono także pierścień z Norymbergi. Jednak szkielet miał głowę i, jak było podane powyżej, pewne jest, że Wład został ścięty.

Jednak klasztor Snagov ma wysoką wilgotność, co sprawia, że większość szczątków pochowanych tutaj bardzo szybko gnije. Jest zatem bardzo możliwe, że ciało Włada mogło się rozpaść, zanim rozpoczęły się poszukiwania jego grobu.

Z pewnością możemy powiedzieć, że Drakula istniał. To, czy hospodar Wład Palownik był sam jak wampir, pozostaje wyzwaniem dla fanów; ale pewne jest, że mit o wampirach ma ugruntowaną pozycję (zwłaszcza ze względu na środki masowego przekazu) i pozostawia w cieniu fakty historyczne. Oprócz niezliczonych filmów z Drakulą, które mają jedynie niejasne związki z prawdziwym Władem Palownikiem, tylko dwa próbują nam przybliżyć historyczną postać rumuńskiego władcy. Pierwszy w 1979 r.  wyreżyserował Doru Năstase i był to historyczny film o życiu hospodara wołoskiego. Obraz dzieciństwa władcy próbuje nam przedstawić Sergiu Nicolaescu w swoim filmie „Mircza” z 1989 r. Oczywiście jest to tylko fikcja, ponieważ w chwili śmierci wielkiego hospodara i Pana Wołoszczyzny Mirczy I Starego, Wład nawet się jeszcze nie urodził. W filmie próbuje się wyjaśnić genezę późniejszego zachowania Palownika: miłości do kraju oraz skłonności do wymierzania okrutnych i strasznych kar, dzięki którym  zawdzięcza swój przydomek.

Wojna domowa w Norwegii w latach 1130-1240

 Tradycyjnie Harald I Pięknowłosy (Hårfagre) jest uważany za króla, który zjednoczył Norwegię uwieńczoną zwycięską bitwą w Hafrsfjördzie (da...