środa, 7 lipca 2021

Najazd Wikingów na Księstwo Gaskonii

 

Dziś wracamy do dziejów Księstwa Gaskonii, a mowa będzie o zmaganiach z najazdami Wikingów za panowania Wilhelma II Sancho panującego w latach 961-996. Rządził mniej więcej w tym samym czasie co Nasz Mieszko I.

 

Wikingowie podczas swojej pierwszej łupieżczej wyprawy popłynęli w górę rzeki Adour. Zniszczyli oraz splądrowali wszystko co napotkali na swojej drodze. Ich łupem padły takie gaskońskie miasta jak: Bayonne, Dax, Bazas i Condom. Wikingowie powrócili kilka lat później, ale zostali odparci ponieważ Gaskończycy nie dali się już zaskoczyć. Następnie Wikingowie dokonali trzeciego najazdu. Tym razem wylądowali w Capbreton i skierowali się na Chalosse, region gdzie znajdowało się miasto Saint-Sever. Książę Wilhelm II Sancho wyruszył na czele swojej armii, aby stawić czoło najeźdźcą i wydać im bitwę. Do konfrontacji doszło pod Taller około roku 981 lub 982 ale z pewnością przed 988 r.

 

Beatus de Saint-Sever -wyobrażenie inwazji Wikingów na Gaskonię
 

   


 Francja około 987 roku

 

Według legendy spisanej w akcie założycielskim Opactwa Saint-Sever:

 

"Bezbożny naród Normanów wdarł się na ziemie, które posiadam od Boga na mocy dziedzicznego prawa, przybyłem do grobu Świętego Sewera [z Novempopulanie], aby błagać o jego ochronę przed tymi barbarzyńcami, obiecując, że jeśli sprawi, że będę zwycięzcą, spowoduję aby całe państwo podporządkowało się mojej dominacji, tak jak to uczynił Adrian, król tego samego kraju, i przyrzekając że zamiast małego kościoła, który ten książę wziósł na jego cześć, zbuduję duży i wspaniały klasztor. Po tym ślubowaniu, gdy walczyłem z tym przeklętym oddziałem widziałem, jak święty męczennik pojawił się, dosiadł białego konia i pokryty lśniącą zbroją, zabił kilka tysięcy tych niegodziwców i posłał ich do piekła. Osiągnąwszy szczyt moich marzeń ostatnim zwycięstwem, spieszyłem się spełnić moje ślubowanie."

 

Cytowany król Adrian to mityczny król Gaskonii, który żył w czasach Świętego Sewera z Novempopulanie. Według części historyków imię to należy czytać jako "król ariański", co oznaczałoby, że legenda zachowała pamięć o wizygockich królach, którzy panowali w Akwitanii i Gaskonii w latach 418-507. Król Wizygotów Alaryk II opublikował w 506 r. w Aire-sur-l'Adour swój słynny "Brewiarz Alaryka" zbiór rzymskich praw stosowanych przez długi czas.

 

Kartulariusz z Condom zapisał również kilka zdań o bitwie pod Taller:

 

"Wśród nich był bardzo groźny Norman zwany Airaldem [Haraldem], który chroniony przez napierśnik i broń wydawał się nietykalny: uderzenia dotykały go, ale go nie raniły. W końcu został wzięty do niewoli, a pod jego napierśnikiem był Krzyż Pański zwisający z jego szyi, kiedy był tego nie godny. Umarł, gdy tylko mu go odebrano. Hrabia [Wilhelm II Sancho] ofiarował następnie to drewno [drzewo] niosące życie naszemu klasztorowi [Saint-Pierre de Condom]. Od tego czasu przyniósł on zbawienie, ponieważ jego cnota została rozpoznana przeciwko ogniu i burzy, a pokropione winem w leczeniu chorych. Ten krzyż jest zawsze nazywany imieniem wojownika, który go nosił. W ten sposób Wilhelm został księciem prowincji [Gaskonii]...".

  

Opatem Opactwa w Condom był Hugo, bratanek księcia Wilhelma II Sancho. Ojcem tego opata, był Gombaud biskup Gaskonii i bliski współpracownik swojego brata Wilhelma II Sancha. Gombaud poległ w bitwie pod Taller.

 

Kartulariusz z Condom z około 1380 r. odnotował:

  

"Guillelmus Sanctii successit et totius promeruit culmen honoris. Cuius in diebus gens perfida. Normannorum christicolis jam nomine magis quam opibus unita maritima littora circumiens Guasconiae fines invasit et in quadam vasta planitie Taleras. Concedit dictus Guillelmus Sanctii quos ille aggressus tanta cede in eadem planitie solitudinis mactavit ut magis hodie videatur operta in locis quanplurimis ossibus occisorum quam cespitibus herbarum agrestibus hat ergo plaga correcti non potuerunt [...]. Factus ergo Guillelmus princeps patrie".

  

Zwycięstwo księcia Wilhelma II Sancho w bitwie pod Taller zostało osiągnięte kosztem znacznych strat w ludziach. Ten sukces w sposób znaczący wzmocnił pozycję księcia Gaskonii wobec swoich wasali i księstw ościennych, pozwoliło również na reorganizację religijną w księstwie wokół opactwa Saint-Sever.

 



 Opactwo Saint-Sever

 


 

Fragment tympanonu opactwa Saint-Sever

 


 Apsyda kościoła opackiego Saint-Sever od  strony północnej

Śmierć Aleksandra III króla Szkocji

 

W dzisiejszym poście o niefortunnej śmieci, która pogrążyła Królestwo w totalnym chaosie.

 

Aleksander III został królem Szkocji w wieku 7 lat po śmierci swojego ojca Aleksandra II, który zmarł 6 lipca 1249 r. Król okazał się mieć silną wolą już jako dziecko, gdy o władzę w królestwie walczyli dwaj rywalizujący ze sobą strażnicy królestwa, Walter Comyn, hrabia Menteith i Alan Durward, Sędzia Szkocji. Kiedy w Boże Narodzenie 1251 r. mały chłopiec poślubił Małgorzatę angielską, jego nowy teść, Henryk III król Anglii, próbował skłonić małego monarchę do złożenia mu przysięgi wierności, ale młody król nie był skłonny do tego.

 


 Koronacja Aleksandra III na króla Szkocji

 

Kiedy doszedł do swojej pełnoletności w 1262 r., Aleksander III udowodnił, że jest silnym przywódcą i zdecydowanym władcą Szkocji. Zjednoczył, w miarę możliwości, rywalizujące ze sobą szkockie klany i rozszerzył terytorium królestwa. W Norwegii zgodzono się na traktat z Perth, w którym Wikingowie oddali Szkocji wyspę Man i wyspy zachodnie, a to wszystko aby uniknąć kolejnej wojny ze Szkotami.

 

Chociaż Aleksander i jego anglo-normańska żona nie byli ze sobą szczególnie szczęśliwi ani zakochani w sobie, doczekali się trójki pozornie zdrowych dzieci - Małgorzaty, Aleksandra i Dawida. W chwili śmierci Małgorzaty w 1275 r., szkocka sukcesja wydawała się być zabezpieczona, i król nie widział potrzeby ponownego ożenku. Niestety, okrutny los wszystko zmienił, król przeżył całą  trójkę swoich dzieci. Jego najmłodszy syn zmarł latem 1281 r., a następnie jego córka, która wyszła za mąż za Eryka II Wroga Księży króla Norwegii, zmarła po urodzeniu jedynej wnuczki króla, Małgorzaty zwanej Panną Norweską, 9 kwietnia 1283 r. Niecały rok później bo 17 stycznia 1284 r. zmarł bezdzietnie książę Aleksander. Król Aleksander III nie miał spadkobiercy.

 

Nie widząc innych możliwości król Aleksander zwołał stany, aby uznały jego wnuczkę Małgorzatę norweską za nową potencjalną spadkobierczynię. Zaczął także szukać odpowiedniej kandydatki na żonę, mając nadzieję, że doczeka się z tego nowego związku synów, co wykluczyłoby pozostawienie jego królestwa małej skandynawskiej dziewczynce, która nigdy nie była w Szkocji. 15 października 1285 r. w opactwie Jedburgh 44-letni król poślubił 22-letnią Jolantę de Dreux. Była ona przedstawicielką bocznej linii francuskiej dynastii Kapetyngów i miała zarówno duży posag, jak i potężną rodzinę. Wygląda na to, że król był zakochany w swojej oblubienicy, która wkrótce zaszła w ciążę i z niecierpliwością oczekiwano męskiego potomka i następcy tronu.

 

Niestety katastrofa nadeszła zaledwie kilka miesięcy później. Król postanowił spędzić czas z nowo poślubioną i ciężarną żoną, która właśnie obchodziła swoje urodziny 19 marca.   18 marca 1286 r., mimo tego, że pogoda była niesprzyjająca, trwała burza, król ze swoją świtą opuścił zamek w Edynburgu, aby udać się do królowej w Kinghorn w Fife.

 

I tutaj sprawa się zagęszcza.

 

W jakiś niewyjaśniony sposób król oddzielił sie od swojej świty i został znaleziony następnego ranka, martwy na plaży u podnóża stromego wzgórza. Król miał złamany kręgosłup szyjny, a jego królestwo zamarło w przerażeniu w oczekiwaniu, by królowa Jolanta urodziła pogrobowego syna i przyszłego króla.

 

Śmierć króla Aleksandra III jest na tyle szczególna, że po dziś dzień ciągle rodzi się pytanie, czy królowi ktoś „pomógł” w jego śmierci. Dlaczego król, który powinien być w centrum uwagi, wokół którego krążyli dworzanie, zgubił się? Skąd miałby wiedzieć, że jest blisko stromego terenu? Biorąc pod uwagę, ile osób mogło skorzystać na jego śmierci, takich jak Edward I król Anglii lub jakakolwiek potężna szkocka rodzina - jak Robert Bruce, piąty Lord Annandale, Jan Balliol Lord Galloway - którzy mieli nadzieję poślubić córkę lub wnuczkę Pannę Norweską, z pewnością istniała możliwość istnienia podwójnego agenta, który mógł dopuścić się królobójstwa.

 

Wkrótce po śmierci króla Aleksandra III szkocki parlament wybrał Strażników Szkocji, którzy mieli rządzić królestwem, dopóki królowa Jolanta nie urodzi, decydując, czy spadkobiercą ma być jej syn, czy też korona trafi do Małgorzaty norweskiej. Jesienią 1286 r. królowa niestety nie dała dziecka zmarłemu mężowi, ponieważ poroniła lub dziecko urodziło się martwe. Niektóre dokumenty twierdziły, że Strażnicy byli świadkami, jak 25 listopada 1286 r. królowa urodziła martwe niemowlę (nieznanej płci), ale nie potwierdzają tego  historycy. Bez względu na przyczynę śmierci dziecka Jolanty, Panna Norweska była teraz królową Szkocji.

 

Tym samym król Aleksander III stał się ostatnim szkockim władcą z dynastii MacAlpina. Jego śmierć zakończyła „złoty wiek”, w czasie którego trwał pokój, kwitł dobrobyt, rozwijało się rolnictwo, powstawały klasztory i opactwa. Handel z kontynentem był korzystny dla Szkocji a czasy były dobre.

 

 

Kiedy mała królowa Małgorzata zmarła na pokładzie statku w drodze do Szkocji, królestwo pogrążyło się w chaosie. Utrata dziedzica skłoniła Strażników Szkocji do zwrócenia się do Edwarda I króla Anglii o mediację w sporze między dwoma pretendentami - Janem Balliolem, lordem Galloway i Robertem Brucem, piątym lordem Annandale - dając Edwardowi szansę, aby spróbować zwasalizować Szkocję. Próby przyłączenia Szkocji przez króla Edwarda doprowadziły do krwawych i trwających dziesięciolecia wojen o niepodległość Szkocji.

 

A to wszystko dlatego, że król Aleksander III zmarł w tajemniczych okolicznościach w zimną marcową noc.

Fryderyk II i Izabela Angielska

 

Cesarz Fryderyk II, wdowiec po zmarłej w 1228 r. Izabeli II z Brienne, postanowił powtórnie wstąpić w związek małżeński i tym razem związać swój ród Staufów z potężnym europejskim domem panującym. Zgodnie z sugestią samego papieża Grzegorza IX zdecydował się poślubić Izabelę, siostrę króla Anglii Henryka III. Jak wskazuje Breholles w liście wysłanym z Foggi 15 listopada 1234 r. cesarz wysłał do Anglii swojego przedstawiciela Piera delle Vigne. Następnie 9 grudnia Fryderyk II napisał list do papieża, w którym poinformował go, że zgodnie z jego ojcowską radą, wysłał Piera delle Vigne, aby ten wystarał się o rękę Izabeli.

 

Mateusz z Paryża w swojej „Historia Maior Angliae” zapisał:

 

"W lutym 1235 r. do Westminsteru przybyli dwaj bracia z zakonu krzyżackiego z żołnierzami i innymi posłańcami, wysłani przez cesarza Rzymian Fryderyka II do króla Anglii, niosąc list ze złotym stemplem, w którym prosił o poślubienie siostry tego monarchy, Izabeli. Gdy 23 lutego przybyli do króla, poprosili o odpowiedź na list, aby szybko poinformować cesarza, swojego Pana. Ale ten monarcha najpierw chciał zapytać o to biskupów i możnych ze swojego  królestwa, którzy po dokładnym zbadaniu sprawy wszyscy jednogłośnie zgodzili się trzeciego dnia, że damę należy oddać Fryderykowi. I tak 27 lutego Henryk III pozwolił posłańcom zobaczyć przyszłą pannę młodą, natychmiast wysyłając po Izabelę, która z wielką starannością była przetrzymywana w Tower w Londynie. Szybko i z wielkim szacunkiem dziewczyna, która miała wtedy dwadzieścia jeden lat, wielkiej urody i wdzięcznie ubrana w królewskie szaty, została wprowadzona do Westminsteru, gdzie obecni byli posłańcy i Henryk III. A oni, ponieważ kontemplowali nieco niewyraźną twarz atrakcyjnej młodej dziewczyny, którą uznali za bardzo godną Fryderyka, potwierdzili małżeństwo, przysięgając na duszę Fryderyka, w którego imieniu ofiarowali dziewczynie obrączkę. Zawiadomiwszy cesarza za pośrednictwem zaufanych posłańców, ten ostatni po świętach wielkanocnych wysłał arcybiskupa Kolonii [Henryka z Müllenark] i księcia Brabancji [Henryka I Dzielnego] do Anglii z liczną świtą szlachetnych mężów, aby mogli ją prowadzić z wielkim honorem Cesarzowej."

  

Przygotowania były duże, uroczystości wspaniałe, a posag bardzo bogaty: „Quasi regias vel imperiales divitias excedere videretur”. Szkatuły były wypełnione złotem, misternie wykonanymi naszyjnikami, klejnotami, złotą i srebrną zastawą stołową oraz wspaniałymi darowiznami i honorami, które Fryderyk II obiecał swojej przyszłej żonie. Po dniach zabaw i gier Izabela przybyła do Kolonii, gdzie zamieszkała w pałacu arcybiskupim. Izabela pozostała w Kolonii przez około sześć tygodni, po czym w towarzystwie arcybiskupa tego miasta wyjechała do Wormacji, gdzie poznała Fryderyka, który przywitał ją z radością.

 


 Cesarz Fryderyk II wręcza różę Izabeli Angielskiej

 

W niedzielę 20 lipca 1235 r. w Wormacji, w obecności czterech królów, jedenastu książąt, trzydziestu hrabiów i margrabiów oraz wielu wybitnych prałatów, Fryderyk uroczyście zawarł swoje trzecie małżeństwo z Izabelą. Cesarz głęboko wierzący w Boga, naturalnie chciał skonsultować się z astrologami, a oto, co mówi nam Mateusz z Paryża:

 

"Nocte vero prima, qua concubuit Imperator cun ea, noluit eam carnaliter cognoscere, donec, competens hora ab astrologis ei nunciaretur. Consummata autem carnali commixtione, summo mane, deputavit eam quasi praegnantem diligenti custodiae, dicens ei: custodi te sapienter, quia habes in utero masculum!".

  

Według kronikarzy, przepowiednia Fryderyka wydaje się być prawdziwą, gdyż urodził się chłopiec imieniem Jordan, ale żył przez krótki czas. Z pewnością w 1237 r. urodziła się Małgorzata, a w następnym roku w Rawennie urodził się syn nazwany imieniem Henryk. Według Cherriera Izabela miała kolejną córkę o imieniu Agnieszka. Po pięciu dniach hucznej ceremonii goście, którzy przyjechali z Anglii, wrócili do domu pełni prezentów. Następnie Fryderyk II będąc zazdrosnym o żonę, zgodnie z obowiązującym na Sycylii zwyczajem, powierzył Izabelę bardzo surowej opiece eunuchów.

 


 Fryderyk II i Izabela Angielska

 

Pod koniec 1238 r. Izabela wjechała do Włoch, gdzie mieszkała najpierw w Rawennie, a następnie w Padwie. Potem przez jakiś czas przebywał w Parmie, razem z Fryderykiem, a następnie osiadła Andrii w Królestwie Sycylii. Po śmierci Grzegorza IX Fryderyk II udał się do Apulii przez S. Germano i Benewent, ale spotkała go wielka tragedia. Izabela, rodząc córeczkę, zmarła w bólach przy porodzie w wieku 27 lat. Miało to miejsce 1 grudnia 1241 w Foggii.

 

Wiadomość rozeszła się po całym Cesarstwie, a zwłaszcza w Anglii, gdzie była znana i ceniona. Fryderyk nakazał wyprawienie uroczystego pogrzebu, sprawowanie mszy św. Z Foggi zwłoki przewieziono do Andrii i pochowano w katedrze, w której złożono już ciało Izabeli II di Brienne, która również zmarła przy porodzie w kwietniu 1228 r. Nie brakowało kontrowersji co do przyczyn śmierci Izabeli. Była jego drugą żoną, która zmarła w ten sposób. Fryderyk został oskarżony, że z zazdrości trzymał swoje żony w izolacji, a papież Innocenty IV, na  Soborze Lyońskim I, zarzucił cesarzowi, że z ostrożności rozkazał wykastrować strażników, którzy ochraniali jego żonę.

 


 Papież Innocenty IV na  Soborze Lyońskim ekskomunikuje cesarza Fryderyka II

Jan Zbigniew Ossoliński, wojewoda sandomierski

Jan Zbigniew Ossoliński herbu Topór urodził się 3 września 1555 r. jako syn Hieronima (Jarosza) Ossolińskiego i Katarzyny ze Zborowskich, có...