W poprzednim poście rozwodziliśmy się na temat potajemnej zmiany wyznania przez Wolfganga Wilhelma, następcy tronu księstwa Palatynatu-Neuburg. A w kolejnym przyjrzymy się jak wyglądały negocjacje przedmałżeńskie między dwoma dworami Wittelsbachów – neuburskim i bawarskim. Jak już wspomniano, w poprzednim tekście, ojciec przyszłego pana młodego, Filip Ludwik, był pod wielkim wrażeniem wyboru syna, a nawet negocjował jego małżeństwo z bawarską księżniczką. Na prośbę młodego Neuburczyka książę bawarski Maksymilian I już 4 sierpnia 1613 r. wysłał mu potwierdzenie zawarcia kontraktu ślubnego. Instrukcje ambasadorów Neuburga w Monachium datowane są na 31 sierpnia.
Filip Ludwik hrabia-palatyn i książę Palatynatu-Neuburga
Na początku września 1613 r. ambasadorowie Neuburga, czyli tajny radca Fryderyk hrabia zu Solms-Rödelheim, kanclerz Jan Zöschlin oraz radca i skarbnik Wolfgang Wilhelm Goswein Spiering, przybyli do Monachium, aby negocjować szczegóły umowy małżeńskiej. Ich pełnomocnictwo ze względu na różnice wyznaniowe między przyszłymi małżonkami zostało sporządzone bardzo starannie, ponieważ nic nie wiedzieli oni o nawróceniu Wolfganga Wilhelma na katolicyzm. Najwyżsi przedstawiciele Maksymiliana I bawarskiego, czyli szambelan Wolf Konrad hrabia von Rechberg, kanclerz Joachim von Donnersberg i kanclerz Jan Jerzy Herwart nie mieli o tym dokładnej wiedzy. Tylko hrabia Rechberg i Gosein Spiering mogli wiedzieć o sprawie.
W tym miejscu od razu polecam link do tekstu o tajnej konwersji Wolfganga Wilhelma
https://historix-tours.blogspot.com/2021/11/potajemna-konwersja-wolfganga-wilhelma.html
Wolfgang Wilhelm, hrabia-palatyn i książę Palatynatu-Neuburga, syn Filipa Ludwika i Anny księżniczki Jülich-Kleve-Berg
W trakcie negocjacji obie strony postępowały z dużą delikatnością. Najpierw Palatynat-Neuburga zażądał, aby dyspensa papieża, która jest konieczna dla księżniczki, ze względu na bliskie pokrewieństwo, ograniczała się wyłącznie do Bawarii, a nie rozciągała się na luterański Neuburg. Ten warunek został z radością spełniony. Następnie wynegocjowano kaplicę lub kościół przeznaczony na nabożeństwa katolickiej księżnej w Neuburgu. Kanclerz bawarski Joachim von Donnersberg żartobliwie powiedział, że mogłaby otrzymać kaplicę dworską lub kościół miejski w Neuburgu. Książę Filip Ludwik później powiedział: „W jego rezydencji znajduje się sklepienie, które wcześniej służyło do kultu; ten, wraz z kilkoma innymi pokojami, zostanie przekazany księżnej i będzie jej służyć do nabożeństw”.
Neuburg domagał się, aby ślub odbył się wieczorem, aby uniknąć mszy, na co przystali bawarscy przedstawiciele. Kwestia religii, w jakiej powinny być wychowywane dzieci urodzone w tym związku, nie była w ogóle poruszana. W umowie małżeńskiej księżniczka otrzymała jedynie prawo do swobodnego praktykowania religii.
Maksymilian I, książę Bawarii i przywódca katolików w Rzeszy
Negocjacje zostały opóźnione z powodu oszczędności Filipa Ludwika. Miał on obawy z powodu dużych kosztów związanych z uroczystościami weselnymi i przyjazdem panny młodej do Neuburga. Książę w liście do syna o małżeństwie napisał, że chociaż książę bawarski zgodził się na organizację uroczystości weselny w Monachium, to zastanawia się czy nie taniej i prościej byłoby je zorganizować w Neuburgu. Obawiano się, że wyjazd z Neuburga do Monachium a następnie pochód nowożeńców z Monachium do Neuburga mocno obciąży skarbiec Palatynatu-Neuburg. Rozważania te dotyczyły także ubioru sług. Dyskutowano o odpowiednim ubiorze dla służby dworskiej, szefów kamery dworskiej, kunstkamery i antykwariuszy, sokolników i innych. Radni z Neuburga oświadczyli, że skalę kosztów można ustalić tylko na miejscu. Jednak Filip Ludwik zarządził, aby kosztorys został wykonany już w Neuburgu. Ze względu na wciąż trwający spór o osierocone księstwa Jülich-Kleve-Berg, stary Neuburczyk wezwał do szczególnie daleko idącej oszczędności.
Negocjacje opóźniły się także z powodu oczekiwań Maksymiliana I w sprawie roszczeń spadkowych młodszych braci Wolfganga Wilhelma. Książę bawarski zażądał, aby młodsi bracia Neuburczyka, książęta August i Jan Fryderyk, przed ślubem zrzekli się swoich udziałów w księstwie Jülich-Kleve-Berg i księstwie Palatynacie-Neuburg. Bracia byli bardziej niż szczęśliwi, mogąc scedować w tych krajach prawo do dziedziczenia na swojego pierworodnego brata. Jedynie dochód, jaki pewnego dnia Wolfgang Wilhelm będzie musiał im zapłacić, na ich utrzymanie, był przedmiotem intensywnych negocjacji i kontrowersji. Ale i w tej sprawie porozumienie z młodszymi braćmi zostało osiągnięte 2 października.
August, hrabia-palatyn i książę Palatynatu-Sulzbach
Jan Fryderyk, hrabia-palatyn i książę Palatynatu-Hilpoltstein
Zgodnie ze swoim tokiem myślenia, Filip Ludwik prowadził szeroko zakrojone negocjacje na temat wszystkiego, co dotyczyło samej ceremonii zaślubin syna z księżniczką bawarską. Jak już wyżej zaznaczono, aby uniknąć mszy, wesele powinno odbywać się po południu. On i jego rodzina nie powinni otrzymać wody święconej. W Te Deum nie należy „wtrącać żadnych dziwnych rzeczy”. Nawet w dzień po ślubie on i jego rodzina powinni być zwolnieni z udziału w mszy.
Filip Ludwik zastrzegł sobie również, że nie złoży ofiary, która jest powszechnie dawana na mszy, gdyż ta trafia później do kapłana katolickiego. Zamiast tego woli oddać jałmużnę biednym. W tym celu stary Neuburczyk skonsultował się ze swoim nadwornym kaznodzieją Heilbrunnerem, którego raport posłużył za podstawę negocjacji z Bawarczykami. Ponadto Filip Ludwik zażądał również, aby ślub odbył się w rezydencji, a nie w kościele.
Dlatego też, bawarski naczelny szambelan Wolf Konrad hrabia von Rechberg, odpowiedział radcy z Neuburga Jerzemu Gautzlerowi:
„Panienka Magdalena żarliwie modli się, aby ślub odbył się w kościele i bardzo mi przykro z powodu tej odmowy. Podobnie było na weselu księcia Maksymiliana i żaden chłop ani pomniejszy rzemieślnik nie zaniedbałby powagi, gdy przybywa tu na wesela. Jeśli ktoś oczekuje od chłopa ślubu w swoim domu i powstrzymania się od chodzenia do kościoła, uważałby to za karę lub dużą obrazę”.
Gaugler odpowiedział: „Istnieje wielka różnica między ślubami książęcymi i chłopskimi, a jeśli uroczystości i ceremonie są bardzo odmienne, należy również wziąć pod uwagę różnice religijne, a jedna strona nie może oczekiwać od drugiej, że zrobi więcej, niż jego sumienie może tolerować”.
Następnie hrabia Rechberg odpowiedział: „Należy oszczędzić młodej damie, to nie jest wbrew jej sumieniu”. Gaugler rozmawiał w tej sprawie również z kanclerzem von Donnersbergiem i otrzymał tę samą odpowiedź.
Ostatecznie ustalono, że dzień ślubu odbędzie się 11 listopada 1613 r. a uroczystość ma się odbyć w Katedrze Najświętszej Maryi Panny w Monachium. Ale o tym w kolejnym poście.
Tutaj znajdziesz informacje na temat ceremonii ślubno-weselnych Wolfganga Wilhelma i Magdaleny Bawarskiej:
https://historix-tours.blogspot.com/2021/11/slub-wolfganga-wilhelma-z-magdalena.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz